Naukowcy nawołują do rozszerzenia monitoringu jakości powietrza w miastach po zgłoszeniach zapachów.

Czas czytania: 2 minut
Przez Pedro Martinez
- w
Miejski krajobraz z urządzeniami do monitorowania jakości powietrza.

WarsawNaukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej (UBC) odkryli, że monitorowanie jakości powietrza w miastach jest niezwykle istotne. Zauważyli, że zapachy w dzielnicach Vancouver mogą wpływać na zdrowie mieszkańców. Dzięki danym z aplikacji Smell Vancouver przeanalizowali 549 zgłoszeń z jednego roku i uzyskali istotne wyniki.

Około 65% skarg dotyczyło "zgniłych" i "chemicznych" zapachów. Te wonie wiązano z problemami zdrowotnymi, takimi jak bóle głowy i uczucie niepokoju. Niektórzy mieszkańcy zmienili nawet swoje nawyki, na przykład zamykając okna podczas upałów.

Badanie zidentyfikowało główne źródła zapachów w miastach: gospodarka odpadami, działalność przemysłowa, przetwórstwo zwierzęce, śmieci i kompost oraz rolnictwo i uprawa konopi.

Cztery gminy się wyróżniały: Vancouver, Delta, Burnaby i Richmond. Każda z nich miała swoje unikalne zapachy i związane z nimi objawy. Wielu mieszkańców Vancouver zgłaszało zapachy pochodzące z przetwórstwa zwierząt. Delta miała więcej skarg na zapachy śmieci, kompostu, działalności rolniczej i uprawy konopi.

Dane z aplikacji Smell Vancouver ukazały skuteczność "naukowego crowdsourcingu". Tradycyjne metody pomiaru jakości powietrza mają ograniczenia. Często nie wychwytują nagłych zmian zapachów, ponieważ polegają na stałych lokalizacjach i określonych porach pobierania próbek. Dr Sahil Bhandari, były badacz z UBC, wyjaśnił, że zapachy są bardzo subiektywne. Coś, co niektórzy uznają za nieprzyjemne, dla innych może być w porządku, a tradycyjne systemy nie są w stanie uchwycić tej różnicy.

Aplikacja wykryła nieprzyjemny zapach z wypadku w rafinerii, zanim jakiekolwiek oficjalne informacje zostały podane do wiadomości. To pokazało, że może pomóc informować społeczeństwo i szybko reagować na nagłe sytuacje.

Aplikacja dostarczała przydatne informacje, ale wymaga większej liczby uczestników. Przyciągała głównie białe kobiety w wieku od 30 do 49 lat, które nie mają przewlekłych problemów zdrowotnych, oraz zamożnych mężczyzn. Przyszłe badania będą starały się uzyskać opinie od bardziej zróżnicowanej grupy ludzi.

Dr. Naomi Zimmerman z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej twierdzi, że korzystanie z danych od społeczeństwa może pomóc planistom miejskim i decydentom lepiej radzić sobie z nieprzyjemnymi zapachami. Projekt SmellVan pokazuje, że potrzebujemy zasad do zarządzania źródłami zapachów i ich wpływem na zdrowie. Podkreśla również znaczenie uwzględniania opinii różnych członków społeczności.

Wyniki wskazują, że do skuteczniejszego monitorowania jakości powietrza w miastach potrzebne są bardziej szczegółowe i aktualne dane. Zaangażowanie większej liczby osób może pomóc lepiej zrozumieć różnorodne zapachy w miastach i ich wpływ na zdrowie i samopoczucie.

Badania zostały opublikowane w czasopiśmie Environmental Research: Health.

Badanie jest publikowane tutaj:

http://dx.doi.org/10.1088/2752-5309/ad5ded

i jego oficjalne cytowanie - w tym autorzy i czasopismo - to

Sahil Bhandari, Davi de Ferreyro Monticelli, Karen Xie, Andre Ramkairsingh, Rochelle Maher, Angela Eykelbosh, Sarah B Henderson, Naomi Zimmerman, Amanda Giang. Odor, air quality, and well-being: understanding the urban smellscape using crowd-sourced science. Environmental Research: Health, 2024; 2 (3): 035012 DOI: 10.1088/2752-5309/ad5ded
Nauka: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz