Sąd wstrzymuje nakaz różnorodności Nasdaq dla rad nadzorczych

WarsawSąd Apelacyjny Piątego Okręgu USA w Luizjanie zablokował wymóg Nasdaq dotyczący różnorodności w zarządach firm notowanych na tej giełdzie. Sąd uznał, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) nie powinna była zatwierdzać polityki Nasdaq, mającej na celu zwiększenie liczby kobiet, mniejszości rasowych i osób LGBTQ w zarządach firm. Nasdaq chciał, aby większość z prawie 3 000 firm notowanych na giełdzie miała przynajmniej jedną kobietę i jedną osobę z tych niedostatecznie reprezentowanych grup. Jednak sąd wskazał na problemy związane z tą polityką, zauważając, że nie ma przepisu nakazującego firmom udostępnianie takich informacji demograficznych.

Polityka Nasdaq miała na celu uczynienie ujawnień bardziej jednolitymi i zrozumiałymi, jednak spotkała się z oporem ze strony konserwatystów i niektórych republikańskich polityków. Mimo tej opozycji Nasdaq oświadczył, że akceptuje decyzję sądu i nie planuje podejmować dalszych kroków prawnych.

Kluczowe aspekty orzeczenia sądowego i ich znaczenie to:

Sąd apelacyjny podkreślił, że firmy nie postępują nieetycznie, decydując się na niewyjawianie różnorodności zarządu. Ta decyzja wpisuje się w szersze debaty na temat działań korporacji w zakresie różnorodności i włączenia. Niektóre duże amerykańskie przedsiębiorstwa zastanawiają się nad weryfikacją swoich inicjatyw dotyczących różnorodności, równości i inkluzji (DEI).

Zobacz również:

Dzisiaj · 11:46

Nissan i Honda rozważają współpracę w obliczu zmian rynkowych

Decyzja jest częścią większej dyskusji o roli, jaką różnorodność odgrywa w biznesie. Ukazuje konflikt między przepisami a tym, co firmy decydują się robić samodzielnie. Wiele firm wspiera różnorodność z powodów etycznych oraz dlatego, że może ona poprawić podejmowanie decyzji i sprzyjać innowacjom. Jednak niektóre postrzegają przepisy nakładające wymogi dotyczące udostępniania określonych informacji i składu jako utrudnienie, które niekoniecznie odzwierciedla efektywność działania zarządu.

Sąd Najwyższy USA niedawno zadecydował o wycofaniu akcji afirmatywnych w przyjmowaniu na studia. Decyzja ta może wpłynąć na postrzeganie przez firmy ich własnych programów różnorodności i inkluzji. Niektórzy krytykują te inicjatywy, twierdząc, że mogą one prowadzić do zatrudniania osób tylko w celu osiągnięcia celów różnorodności, zamiast wybierania najbardziej wykwalifikowanych kandydatów, niezależnie od ich pochodzenia.

Trwa dyskusja na temat działań na rzecz różnorodności, równości i włączenia w amerykańskich firmach. Przedsiębiorstwa muszą przestrzegać przepisów rządowych, jednocześnie realizując własne cele i uwzględniając opinie społeczeństwa. Wiele firm popiera te inicjatywy, ponieważ zdaje sobie sprawę, że różnorodność perspektyw poprawia środowisko pracy i wyniki biznesowe.

Pierwsza propozycja Nasdaq miała na celu sformalizowanie działań, które niektóre firmy już samodzielnie podejmowały. W przyszłości przedsiębiorstwa mogą dążyć do osiągnięcia celów dotyczących różnorodności bez wymogu ze strony SEC czy giełd.