Naukowcy odkrywają znaczące emisje metanu w niedocenianych krajobrazach Alaski

Czas czytania: 2 minut
Przez Jamie Olivos
- w
Surowy krajobraz Alaski z oznakami emisji metanu.

WarsawNiedawne badania wykazały, że wyżynne obszary Alaski uwalniają znacznie więcej metanu, niż się spodziewano. To odkrycie podkreśla istotne źródło emisji metanu, które wcześniej uważano za nieistotne, a nawet pomocne w magazynowaniu węgla.

Katey Walter Anthony, profesor badawczy z Uniwersytetu Alaska w Fairbanks, wraz ze swoim zespołem badała poziomy metanu w 1 200 miejscach przez trzy lata. Pracowali na 25 różnych obszarach, w tym na terenach suchych takich jak lasy, łąki i tundra.

Najważniejsze wnioski obejmują:

  • Wysokie poziomy emisji metanu z terenów wyżynnych.
  • Metan zawiera starożytny węgiel, mający tysiące lat.
  • Zauważalne emisje zimą, przewyższające nawet emisje z północnych terenów bagiennych.

Wysoka emisja gazów cieplarnianych z tych obszarów wyżynnych, zwłaszcza z mrozowych pagórków złożonych z osadów Yedoma, zaskakuje naukowców. Zwykle emisja metanu jest związana z terenami podmokłymi, gdzie niskie stężenie tlenu sprzyja wytwarzaniu metanu przez mikroby. Jednak te bardziej suche tereny uwalniają jeszcze więcej metanu, co budzi obawy ekspertów dotyczące wpływu rozmrażania wiecznej zmarzliny na klimat.

Naukowcy zastosowali zaawansowane metody, takie jak datowanie radiowęglowe i badanie genetyki drobnoustrojów, aby ustalić pochodzenie metanu. Odkryli, że taliki, czyli obszary ziemi, które pozostają niezamarznięte zimą, są głównym źródłem emisji. Taliki te utrzymują aktywność drobnoustrojów przez cały rok, co prowadzi do zwiększenia emisji metanu. Jest to szczególnie niepokojące w przypadku złóż Yedoma, które zawierają duże ilości węgla. Gdy węgiel ten rozkłada się w warunkach niskotlenowych, wydziela dużo metanu.

Metan to silny gaz cieplarniany, 25 do 34 razy silniejszy niż dwutlenek węgla. Oznacza to, że musimy aktualizować nasze modele klimatyczne i skupić się na zatrzymaniu uwalniania metanu w niektórych obszarach. W miarę jak Arktyka się ociepla, pojawia się więcej obszarów z rozmarzniętą ziemią, co prowadzi do jeszcze większego uwalniania metanu.

Najnowsze badania wskazują, że wpływ emisji węgla z wiecznej zmarzliny może być istotniejszy, niż wcześniej sądzono. Badanie podkreśla konieczność monitorowania i modelowania emisji metanu z wyższych terenów, aby zrozumieć oraz zmniejszyć skutki zmian klimatycznych. Z tego powodu istotne jest ponowne ocenienie ryzyk klimatycznych w tych regionach w kontekście przyszłych badań i decyzji politycznych.

Badanie jest publikowane tutaj:

http://dx.doi.org/10.1038/s41467-024-50346-5

i jego oficjalne cytowanie - w tym autorzy i czasopismo - to

K. M. Walter Anthony, P. Anthony, N. Hasson, C. Edgar, O. Sivan, E. Eliani-Russak, O. Bergman, B. J. Minsley, S. R. James, N. J. Pastick, A. Kholodov, S. Zimov, E. Euskirchen, M. S. Bret-Harte, G. Grosse, M. Langer, J. Nitzbon. Upland Yedoma taliks are an unpredicted source of atmospheric methane. Nature Communications, 2024; 15 (1) DOI: 10.1038/s41467-024-50346-5
Nauka: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz