Rosnące napięcia handlowe: chińskie samochody elektryczne na salonie w Paryżu
WarsawTargi motoryzacyjne w Paryżu skupiają się nie tylko na najnowszych samochodach, ale także na rosnącym napięciu handlowym między Unią Europejską (UE) a Chinami w zakresie elektrycznych pojazdów (EV). Chińskie firmy motoryzacyjne, takie jak Leapmotor i XPeng, wprowadzają nowe modele na rynek europejski. Dzieje się to w momencie, gdy napięcia handlowe rosną, a UE rozważa nałożenie ceł na chińskie EV-y z powodu zarzutów, że nieuczciwe subsydia zapewniają im konkurencyjne ceny.
Leapmotor wprowadził na rynek dwa znaczące modele aut przeznaczone dla Europy.
Urok motoryzacji w Europie: Mały elektryczny samochód miejski, wyceniony na 18 900 euro (20 620 dolarów), sprowadzany z Chin i montowany w Polsce. Większy rodzinny pojazd, którego cena zaczyna się od 36 400 euro (39 700 dolarów).
XPeng nawiązał współpracę z Stellantis w celu sprzedaży samochodów. Podczas targów w Paryżu, firma prezentuje model P7+, elegancki sedan, który w przyszłym roku trafi do sprzedaży w Europie.
Chińskie samochody elektryczne szybko zdobywają europejski rynek. W 2020 roku miały zaledwie 3,9% udziału, ale do września 2023 roku wzrosło to do 25%. Ten dynamiczny wzrost skłania Unię Europejską do rozważenia wprowadzenia ceł ochronnych. UE twierdzi, że wsparcie ze strony chińskiego rządu sprawia, iż ceny są niesprawiedliwie niskie, co szkodzi lokalnym producentom samochodów.
Nowe podatki, według liderów XPeng, mogą utrudnić rozwój firmy w Europie oraz wpłynąć na zyski. Jeśli zostaną wprowadzone, chińskie firmy mogą być zmuszone zmienić swoje plany w Europie, na przykład poprzez zwiększenie produkcji na miejscu lub współpracę z europejskimi przedsiębiorstwami.
Rynek małych pojazdów, które nie wymagają prawa jazdy, dynamicznie się rozwija. Pojazdy takie jak Citroen Ami są skierowane do nastolatków oraz dorosłych bez pełnych uprawnień. Te pojazdy są niedrogie, proste w obsłudze i mają ograniczoną prędkość, co przyciąga klientów ceniących bezpieczeństwo. Citroen, razem z producentami takimi jak Renault i Ligier, promuje te pojazdy w Europie, Turcji i Ameryce Południowej.
Chińscy producenci samochodów z impetem wkraczają na rynek, podczas gdy europejscy producenci pracują nad nowymi rozwiązaniami, aby sprostać zmieniającym się oczekiwaniom klientów i przepisom. W obliczu narastających napięć handlowych europejski przemysł motoryzacyjny może doświadczać znaczących zmian w obszarze produkcji, cen oraz partnerstw, aby stawić czoła rosnącej obecności chińskich pojazdów elektrycznych i zapewnić uczciwą konkurencję.
Udostępnij ten artykuł