Nowe badanie: emisje metanu wzrastają w niespotykanym dotąd tempie, zagrażając stabilności klimatu

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Lopez
- w
Emisje gazu metanowego z miejsc przemysłowych oraz hodowli zwierząt.

WarsawNajnowsze badania Globalnego Projektu Węglowego wskazują, że globalne emisje metanu znacznie wzrosły w ciągu ostatnich pięciu lat. Pomimo obietnic ponad 150 krajów dotyczących redukcji emisji metanu o 30% w tej dekadzie, ilość tego silnego gazu cieplarnianego w atmosferze jest obecnie ponad 2,6 razy większa niż przed epoką przemysłową. Ten wzrost stawia świat na drodze do globalnego ocieplenia, które może przekroczyć 3 stopnie Celsjusza do końca stulecia.

Metan nie pozostaje w atmosferze tak długo jak dwutlenek węgla, ale znacznie skuteczniej zatrzymuje ciepło. W ciągu pierwszych 20 lat po uwolnieniu, metan ogrzewa atmosferę prawie 90 razy silniej niż dwutlenek węgla. Z tego powodu istotne jest szybkie ograniczenie emisji metanu, aby przeciwdziałać zmianom klimatycznym. Pomimo istniejących polityk mających na celu ich redukcję, działalność człowieka nadal zwiększa poziom metanu. Działania te obejmują przede wszystkim:

  • Górnictwo węglowe
  • Wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego
  • Hodowla bydła i owiec
  • Rozkład odpadów organicznych na składowiskach

Unia Europejska, a prawdopodobnie także Australia, są jedynymi regionami, które zmniejszyły emisję metanu w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Tymczasem takie obszary jak Chiny i Azja Południowo-Wschodnia doświadczyły znacznego wzrostu emisji. Ta różnica pokazuje konieczność wprowadzenia szybkich i dostosowanych do regionów strategii w celu redukcji emisji.

Pandemia COVID-19 miała zróżnicowany wpływ na poziom metanu. Lockdowny zmniejszyły emisję tlenków azotu, które zazwyczaj pomagają w rozkładzie metanu. W rezultacie w 2020 roku zgromadziło się 42 miliony ton metanu. Ważne jest zrozumienie, jak różne gazy oddziałują na siebie, aby kształtować przyszłe polityki klimatyczne.

Nowe badania wykazały, że niektóre źródła metanu nie są całkowicie naturalne, jak wcześniej sądzono. Dotychczas emisje z terenów podmokłych, jezior, stawów i rzek były klasyfikowane jako 'naturalne'. Nowe badanie wskazuje, że około jedna trzecia tych emisji pochodzi z działalności człowieka, takiej jak zbiorniki wodne, spływy nawozów i ścieki. To zmienia nasze zrozumienie emisji metanu i zachęca decydentów do uwzględnienia tych źródeł przy planowaniu sposobów redukcji metanu.

Emisje metanu mają poważne konsekwencje. Świat już odczuwa skutki wzrostu średniej temperatury powierzchniowej o 1,5°C, co prowadzi do bardziej ekstremalnych warunków pogodowych i częstszych fal upałów. Konieczne jest podjęcie szybkich i globalnych działań. Rozwiązania muszą obejmować więcej niż lepsze zarządzanie odpadami i zmiany w rolnictwie. Potrzebujemy nowej technologii do wychwytywania i wykorzystywania metanu oraz surowszych regulacji dotyczących wydobycia i wykorzystania paliw kopalnych.

Badanie jest publikowane tutaj:

http://dx.doi.org/10.1088/1748-9326/ad6463

i jego oficjalne cytowanie - w tym autorzy i czasopismo - to

R B Jackson, M Saunois, A Martinez, J G Canadell, X Yu, M Li, B Poulter, P A Raymond, P Regnier, P Ciais, S J Davis, P K Patra. Human activities now fuel two-thirds of global methane emissions. Environmental Research Letters, 2024; 19 (10): 101002 DOI: 10.1088/1748-9326/ad6463
Nauka: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz