Ostatnia podróż: NASA i SpaceX zakończą misję ISS

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Sanchez
- w
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna zmierza w kierunku Ziemi.

WarsawNASA i SpaceX planują bezpieczne wycofanie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Zamierzają skierować ją do ponownego wejścia w atmosferę nad odległym obszarem południowego Oceanu Spokojnego, zamiast rozmontowywać ją lub przenosić na wyższą orbitę.

Demontaż na orbicie jest zbyt ryzykowny dla astronautów i zbyt kosztowny. Żaden statek kosmiczny nie osiąga rozmiarów dawnych wahadłowców NASA, by sprowadzić duże fragmenty na ziemię. Podniesienie ich na wyższą orbitę jest trudne i zwiększa ryzyko powstawania odłamków kosmicznych.

NASA dąży do zapobieżenia niekontrolowanemu spadkowi ISS na Ziemię. Statki kosmiczne odwiedzają ISS, aby ją podbijać na wyższe orbity i utrzymywać na wysokości 260 mil. Bez tych manewrów stacja kosmiczna stopniowo by opadała i w końcu spadła w nieprzewidywalny sposób.

SpaceX odgrywa kluczową rolę w tej misji. Wykorzystają specjalną kapsułę Dragon, aby pomóc bezpiecznie sprowadzić Międzynarodową Stację Kosmiczną na Ziemię. W przeciwieństwie do zwykłych kapsuł Dragon, ta będzie wyposażona w 46 silników i przewoziła ponad 35 000 funtów paliwa. Dodatkowo będzie miała większy bagażnik i będzie na tyle wytrzymała, by znieść opór powietrza podczas opadania. Aby wynieść tę ciężką kapsułę Dragon, potrzebna będzie bardzo potężna rakieta.

Plan sprowadzenia ISS na Ziemię zajmie trochę czasu. Kapsuła Dragon połączy się z ISS na 18 miesięcy przed jej zakończeniem misji. Astronauci pozostaną na stacji podczas stopniowego obniżania jej orbity. Powrócą na Ziemię sześć miesięcy przed ostatecznym zejściem. Kiedy ISS znajdzie się około 137 mil nad Ziemią, Dragon pokieruje nią w kontrolowane zejście na obszarze 1200 mil na południowym Pacyfiku. NASA przewiduje, że część szczątków, o rozmiarach od mikrofali po samochód, przetrwa wejście w atmosferę.

NASA rozważała wykorzystanie trzech rosyjskich statków zaopatrzeniowych, ale potrzebowali mocniejszego rozwiązania. Dlatego w czerwcu kontrakt otrzymała firma SpaceX.

Stacje kosmiczne już wcześniej powracały na Ziemię. W 1979 roku Skylab należący do NASA wszedł ponownie w atmosferę, zrzucając fragmenty nad Australią i Pacyfikiem. Próby użycia promu kosmicznego do kontrolowania jego upadku nie powiodły się, ponieważ prom nie był gotowy. Kontrolerzy naziemni celowali w Ocean Indyjski, ale niektóre części wylądowały w Zachodniej Australii. Rosja odniosła większy sukces w kontrolowanym wprowadzaniu obiektów w atmosferę. Ich stacja kosmiczna Mir została sprowadzona nad Pacyfik w 2001 roku, a wcześniej zrobili to samo z kilkoma stacjami Salyut.

NASA planuje zachować niewielkie przedmioty z wnętrza ISS do wyeksponowania w muzeach. Elementy takie jak dzwon okrętowy, dzienniki pokładowe, panele i naszywki zostaną przewiezione na Ziemię podczas misji zaopatrzeniowych SpaceX w ostatnich latach istnienia stacji. Jednak dużych przedmiotów nie można będzie zabrać. Ken Bowersox z NASA twierdzi, że chociaż dobrze byłoby ocalić duże części, bardziej sensowne jest sprowadzenie wszystkiego bezpiecznie naraz.

NASA i SpaceX współpracują, aby w sposób ostrożny i bezpieczny zakończyć misję stacji kosmicznej.

Elon Musk: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz