Interesy twierdzą, że wykluczono ich z rozmów o traktacie plastikowym

Czas czytania: 3 minut
Przez Maria Sanchez
- w
Zamknięte drzwi sali konferencyjnej z ikonami przedstawiającymi zanieczyszczenie plastikiem.

WarsawEksperci zbierają się w Bangkoku w tym tygodniu, aby pracować nad pierwszym globalnym porozumieniem w sprawie zwalczania zanieczyszczenia plastikiem. Ostateczne negocjacje dotyczące traktatu odbędą się w listopadzie w Korei Południowej. Jednak wiele ważnych grup czuje się pominiętych w obecnych dyskusjach. Wśród nich są ekolodzy, liderzy plemienni, lokalni mieszkańcy dotknięci produkcją plastiku, a nawet niektórzy przedstawiciele przemysłu plastikowego. Twierdzą, że nie mają możliwości uczestniczenia w rozmowach w Bangkoku.

Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych, który zorganizował to spotkanie, otrzymał listy od wielu grup krytykujących tajne spotkanie w Bangkoku. Te grupy twierdzą, że brak przejrzystości i zaangażowania publicznego jest sprzeczny z normalnymi praktykami przy zawieraniu międzynarodowych porozumień środowiskowych i może prowadzić do złych rezultatów.

Najważniejsze kwestie wynikające z obawy to: brak przejrzystości i zaangażowania społeczeństwa, sprzeczność z ogólnie przyjętymi praktykami traktatów międzynarodowych, a także ryzyko ustanowienia szkodliwego precedensu.

Podczas wcześniejszych spotkań kraje głównie omawiały zasady i procedury, w tym sposób głosowania. Obecnie eksperci dyskutują nad zawartością traktatu. Spotkanie będzie trwało do przyszłego tygodnia, lecz tylko członkowie delegacji narodowych lub ograniczona grupa 24 zaproszonych ekspertów mogą w nim uczestniczyć. Dwie grupy ekspertów koncentrują się na substancjach chemicznych w produktach plastikowych oraz na sposobach finansowania traktatu.

Pilność problemu sprawia, że to wykluczenie jest szczególnie niepokojące. W 2022 roku większość krajów na świecie zgodziła się na stworzenie pierwszego prawnie wiążącego traktatu dotyczącego zanieczyszczenia plastikiem, z celem ukończenia go do końca 2024 roku. Traktat ten jest kluczowy dla ustanowienia globalnych zasad zarządzania i redukcji zanieczyszczenia plastikiem, w tym odpadami w oceanach.

Tysiące osób, w tym ekolodzy, zbieracze odpadów i naukowcy, brało udział w poprzednich dyskusjach, dzieląc się swoimi opiniami. Teraz ich nieobecność może wpłynąć na kierunek i siłę traktatu. Międzynarodowa Rada Stowarzyszeń Chemicznych, szczególnie zirytowana swoją pominięciem, podkreśla potrzebę, by jej naukowcy i inżynierowie dostarczali porad technicznych.

Silny traktat musi uwzględniać opinie wszystkich zainteresowanych stron. Zwolennicy tego podejścia twierdzą, że traktat powinien ograniczyć produkcję plastiku i wyeliminować toksyczne substancje chemiczne w plastikach, a nie tylko zarządzać odpadami. Pominięcie różnych punktów widzenia, zwłaszcza opinii publicznych grup, może osłabić traktat. Międzynarodowa Sieć Eliminacji Zanieczyszczeń ostrzega, że obecne podejście może nie zapewniać wystarczającej odpowiedzialności, by osiągnąć rzeczywiste rezultaty.

Poprzednie traktaty środowiskowe, takie jak Konwencja z Minamaty dotycząca rtęci czy Konwencja sztokholmska dotycząca trwałych zanieczyszczeń organicznych, umożliwiały udział obserwatorów. To rodzi pytania o obecne wykluczenia w Bangkoku. Niektóre kraje, jak Chiny i Iran, włączają do swoich delegacji grupy przemysłowe, podczas gdy inne, jak Urugwaj, Filipiny czy Wyspy Cooka, zapraszają organizacje non-profit. Takie wybiórcze podejście stwarza dodatkowe problemy związane z przejrzystością i uczciwością.

Działacze na rzecz ochrony środowiska obawiają się, że istotne perspektywy mogą zostać pominięte w Bangkoku. Grupy rdzenne, których ziemie cierpią z powodu wydobycia paliw kopalnych i szkodliwych procesów produkcyjnych, wysyłają jedynie małe zespoły. Światowy problem zanieczyszczenia plastikiem wymaga wielu różnych punktów widzenia, aby stworzyć skuteczny traktat.

Kluczowi uczestnicy zostali wykluczeni, a przejrzystość była ograniczona w Bangkoku, co budzi obawy dotyczące jakości i integracyjności nadchodzącego globalnego traktatu dotyczącego plastiku. Istnieje ryzyko, że porozumienie okaże się mniej skuteczne, co może utrudnić wysiłki na rzecz zmniejszenia zanieczyszczenia plastikiem na całym świecie.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz