Envoyowie krytykują ustawę w Sudanie Południowym o aresztach

Czas czytania: 2 minut
Przez Jamie Olivos
- w
Drut kolczasty i młotek sędziowski na tle flagi Sudanu Południowego.

WarsawZachodni dyplomaci są zaniepokojeni nowym prawem bezpieczeństwa w Sudanie Południowym. Prawo to może pozwalać rządowi na zatrzymywanie ludzi bez nakazu. Mathew Miller z Departamentu Stanu USA podkreśla, że ważne jest, aby ludzie mogli wyrażać swoje opinie bez obaw.

Ustawa wywołała spory nawet wśród lokalnych ugrupowań politycznych. Grupy opozycyjne, które nie były częścią porozumienia pokojowego z 2018 roku kończącego pięcioletnią wojnę domową, są szczególnie głośne. Wojna ta spowodowała niemal 400 000 ofiar śmiertelnych. Uchwalanie tej ustawy może jeszcze bardziej ograniczyć przestrzeń polityczną i obywatelską.

Kluczowe obawy dotyczące ustawy to:

  • Zatrzymania bez nakazu przez agencje bezpieczeństwa
  • Potencjalne ograniczanie wolności politycznych i obywatelskich
  • Naruszenia praw człowieka przez służby bezpieczeństwa

Yasmin Sooka, przewodnicząca Komisji Praw Człowieka ONZ w Sudanie Południowym, uważa, że ustawa wymaga poprawek. Jej zdaniem powinna ona być zgodna z obietnicą rządu dotyczącą odebrania prawa do aresztowań instytucjom bezpieczeństwa, które często są nadużywane.

Raporty Komisji wskazują, że siły bezpieczeństwa w Sudanie Południowym często łamią prawa człowieka. Wiele osób jest nielegalnie przetrzymywanych, często poddawanych torturom, a niektórzy nawet tracą życie.

Sudan Południowy przygotowuje się do pierwszych wyborów od momentu uzyskania niepodległości. Barney Afako, członek Komisji ONZ, podkreśla, że ludzie powinni mieć możliwość korzystania ze swoich praw obywatelskich i politycznych bez obaw i swobodnie.

W lutym Sudan Południowy podpisał porozumienie zapewniające ochronę przed arbitralnymi aresztowaniami i zatrzymaniami. Dokument ten nakłada także obowiązek szybkiego postawienia zatrzymanego przed sądem. Niemniej jednak system sądowniczy Sudanu Południowego pozostaje wciąż słaby.

Carlos Castresana Fernández, inny przedstawiciel ONZ, zwraca uwagę na kilka problemów dotyczących sądów w Sudanie Południowym: sądownictwo nie jest niezależne, brakuje im wystarczających zasobów, a także mają trudności z ochroną obywateli przed arbitralnymi zatrzymaniami.

Martwię się o skutki tej ustawy. Jeśli służby bezpieczeństwa będą mogły zatrzymywać ludzi bez nakazu, sytuacja praw człowieka może się pogorszyć. Sądy w Sudanie Południowym nie są wystarczająco silne, aby temu zapobiec.

Ten projekt ustawy może zaszkodzić państwu, które właśnie zakończyło wojnę domową. Rząd powinien dążyć do stabilizacji sytuacji politycznej, pozwalając opozycyjnym grupom działać swobodnie bez obawy przed groźbami czy bezpodstawnymi aresztowaniami.

Ten projekt ustawy budzi niepokój ze względu na wcześniejsze przypadki naruszania praw człowieka przez agencje bezpieczeństwa. Parlament powinien wziąć pod uwagę opinię organizacji międzynarodowych i wprowadzić niezbędne zmiany.

Sudan Południowy może być pozytywnym przykładem poprzez ochronę wolności swoich obywateli. Jednak w obecnym kształcie, ten projekt ustawy nie sprzyja temu celowi. Rząd powinien działać szybko i rozważnie, aby zapewnić wszystkim sprawiedliwe i wolne środowisko, zwłaszcza w obliczu nadchodzących wyborów.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz