Złożoność taktyki migracyjnej Harris: poza prostymi etykietami

Czas czytania: 2 minut
Przez Juanita Lopez
- w
Kompleksowy schemat przepływu strategii polityki migracyjnej z zaznaczonymi strzałkami.

WarsawPraca Kamali Harris nad polityką migracyjną w czasie jej wiceprezydentury była bardziej złożona, niż się powszechnie uważa. Otrzymywała wiele krytyki i postawiono przed nią wysokie oczekiwania, co wynikało częściowo z nieporozumień dotyczących jej roli w planach imigracyjnych administracji Bidena. Wbrew powszechnym przekonaniom, Harris nigdy nie była oficjalnie odpowiedzialna za granicę. Jej głównym zadaniem było współdziałanie z krajami Ameryki Środkowej w celu rozwiązania problemów migracyjnych u ich źródła, a nie bezpośrednie zarządzanie operacjami granicznymi.

Oto kilka istotnych informacji dotyczących działań Harrisa w sprawie migracji jako wiceprezydenta:

Nie była „carką graniczną”, mimo twierdzeń mediów. Była odpowiedzialna za współpracę z krajami Ameryki Środkowej w sprawach migracji. Ułatwiała inwestycje w krajach Trójkąta Północnego. Odbywała dyplomatyczne podróże do Meksyku i Ameryki Środkowej.

Krytycy twierdzą, że Harris skupiła się bardziej na długoterminowych inwestycjach w Ameryce Środkowej, zamiast na natychmiastowych działaniach egzekucyjnych. Podczas wizyt w Meksyku i Gwatemali zachęcała potencjalnych migrantów, by nie przyjeżdżali do Stanów Zjednoczonych. Podkreślała jednak, że rozwiązaniem są inwestycje gospodarcze. Współpracowała z międzynarodowymi firmami, takimi jak Visa, Nestle i Meta, aby stworzyć możliwości ekonomiczne w Salwadorze, Gwatemali i Hondurasie.

Katie Tobin, była doradczyni w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, uważa, że Harris przyczyniła się do zdobycia ważnych inwestycji biznesowych, które mogłyby się nie wydarzyć inaczej. Te działania miały na celu rozwiązanie problemów skłaniających ludzi do migracji, takich jak kłopoty gospodarcze i przemoc. Jednakże republikański senator Rick Scott się z tym nie zgadza, twierdząc, że firmy podjęły decyzje inwestycyjne z przyczyn biznesowych, a nie dzięki Harris czy Białemu Domowi.

Administracja Bidena twierdzi, że migracja z krajów Trójkąta Północnego spadła, co świadczy o skuteczności ich polityki. Jednak powody tego spadku nie są jasne. Niektórzy uważają, że zmiany w krajach Ameryki Środkowej, takie jak nowy prezydent w Salwadorze prowadzący zdecydowaną walkę z przestępczością, mogą mieć większe znaczenie. Julia Gelatt z Instytutu Polityki Migracyjnej zauważa, że inwestycje gospodarcze potrzebują lat, aby wpłynąć na migrację, i wciąż nie jest pewne, jak bardzo są skuteczne.

Podejście Harrisa jest złożone i wymaga czasu. Nie chodzi tu o szybkie rozwiązania, lecz o stworzenie trwałej stabilności. Ta metoda nie wpisuje się w proste argumenty, lecz bazuje na stopniowych krokach w celu rozwiązywania wielkiego problemu. Choć efekty nie są natychmiastowe, dąży ona do długofalowych zmian poprzez zwalczanie podstawowych przyczyn migracji.

Wybory w USA: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz