Tylko 6-8 waleni vaquita w Meksyku zagrożonych wyginięciem
WarsawW Meksyku w tym roku widziano zaledwie 6 do 8 morświnów vaquita, które są na skraju wyginięcia. Około połowa z tych obserwacji miała miejsce tuż poza chronionym obszarem vaquit, dobrze strzeżonym rejonem w Zatoce Kalifornijskiej, gdzie połowy są zakazane. Mimo tego zakazu, czasami dochodzi do nielegalnego rybołówstwa. Niektóre vaquity zaobserwowano w miejscach, gdzie połowy są dozwolone.
Eksperci nie wiedzą, dlaczego vaquity mogą preferować obszar poza strefą chronioną. Tegoroczna ekspedycja skupiła się na obszarach wewnątrz tej strefy. Vaquity są małe i trudne do znalezienia, często widywane z daleka za pomocą mocnych lornetek. Wiele z obserwacji klasyfikowanych jest jako prawdopodobne lub możliwe. Liczby podawane są jako szacowane zakresy.
Zwierzęta wydają również dźwięki klikania, które mogą być wychwytywane przez specjalne urządzenia nasłuchowe. Dr Barbara Taylor, która kierowała badaniami, powiedziała: „Te wyniki budzą niepokój, jednak badany obszar to tylko 12% całkowitego terenu, gdzie w 2015 roku zauważono vaquity”. Dodała również: „Ponieważ vaquity przemieszczają się w swoim bezpiecznym terytorium, musimy rozszerzyć badania poprzez wykrywanie dźwięków, aby dowiedzieć się, dokąd się udają”.
Raport z zeszłego roku dał nadzieję na ocalenie gatunku. Vaquity żyją tylko w jednym miejscu i nie można ich trzymać ani rozmnażać w niewoli. Jednak tegoroczny raport przyniósł gorsze wiadomości. Nielegalne sieci skrzelowe przez wiele lat łapały i zabijały vaquity. Populacja spadła z niemal 600 w 1997 roku do szacowanych 6 do 8 osobników obecnie.
Do połowu totoaby używa się sieci skrzelowych. Pęcherz pławny tej ryby jest w Chinach uważany za przysmak i może osiągać wartość tysięcy dolarów za funt. Meksykański rząd podjął pewne kroki, aby zatrzymać ten rodzaj połowu. Na przykład:
- Zatopienie betonowych bloków z hakami, które mają chwytać sieci w chronionym obszarze.
- Patrolowanie chronionych stref. Mimo to, rybacy wciąż zakładają nielegalne sieci i sabotują działania monitorujące.
Alex Olivera z Centrum Różnorodności Biologicznej w Meksyku stwierdził, że populacja vaquity rozmnaża się powoli. Nie będą w stanie się odbudować bez wsparcia, a ich przetrwanie jest poważnie zagrożone. Olivera podkreślił, że grozi im wyginięcie z powodu niebezpiecznych sieci skrzelowych występujących w ich siedlisku oraz niewystarczającego egzekwowania prawa ochronnego przez meksykański rząd. Zaznaczył konieczność natychmiastowego wzmocnienia egzekwowania przepisów.
Olivera nie dołączył do wyprawy. Wcześniej oszacował, że nawet bez sieci skrzelowych populacja potrzebowałaby około 50 lat, aby powrócić do poziomu sprzed 15 lat.
Rząd prezydenta Andrésa Manuela Lópeza Obradora zazwyczaj odmawia wypłacania rybakom odszkodowań za unikanie żerowisk vaquity. Odmawiają również zakazu używania sieci skrzelowych oraz monitorowania miejsc, z których rybacy wypływają czy gdzie się poruszają.
Wczoraj · 17:39
Mali: wojsko przejęło kontrolę, zmieniając premiera na Maïga
Udostępnij ten artykuł