Pożary lasów i ich nieoczekiwany wpływ na warstwę ozonową oraz chemię atmosfery

Czas czytania: 2 minut
Przez Jamie Olivos
- w
Płonący las, z dymem unoszącym się ku niebu.

WarsawNaukowcy odkryli istotny związek między dużymi pożarami lasów a zmianami w warstwie ozonowej. Badacze z Chin, Niemiec i USA wykorzystali dane satelitarne i modele, aby zbadać wpływ dymu pożarów na atmosferę. Ustalili, że pożary, zwłaszcza te z australijskich pożarów buszu w latach 2019/2020, mają skomplikowany wpływ na stratosferę.

Kluczowe wnioski obejmują:

  • Pożary mogą generować wiry z ładunkiem dymu, które osiągają wysokość do 35 kilometrów.
  • Podwajają one masę aerozoli w środkowej stratosferze na półkuli południowej.
  • Aerozole z pożarów skutkują zarówno zubożeniem, jak i zwiększeniem ilości ozonu na różnych wysokościach.

Badanie wykazuje, że SCV to silne, długotrwałe wiry zawierające dym, które mogą utrzymywać się przez miesiące, przenosząc cząstki do stratosfery. Wpływa to na warstwę ozonową w różny sposób na różnych wysokościach. W niższej części stratosfery obserwuje się znaczny ubytek ozonu, podczas gdy w środkowej stratosferze dochodzi do zwiększenia jego ilości. Dzieje się tak w wyniku reakcji chemicznych zachodzących na powierzchniach cząstek aerozolu.

Protokół Montrealski, przyjęty w 1987 roku, jest istotnym porozumieniem mającym na celu redukcję chemikaliów szkodzących warstwie ozonowej. W ostatnich latach warstwa ozonowa ulega poprawie. Nowe badania pokazują jednak, że pożary lasów, nasilające się z powodu zmian klimatycznych, stwarzają nowe problemy związane z odbudową warstwy ozonowej.

Cząstki dymu w dolnej stratosferze mogą prowadzić do uszkodzenia warstwy ozonowej. Jednak w środkowej stratosferze mogą one zmniejszać ilość szkodliwych gazów azotowych, takich jak NOx, co przyczynia się do zwiększenia poziomu ozonu. Ten efekt równowagi może zapobiegać aż do 70% uszkodzeń warstwy ozonowej, które występują w dolnej stratosferze.

Naukowcy podkreślają, że potrzebne są dalsze badania z powodu zmian klimatycznych. Pożary lasów zdarzają się częściej i są bardziej intensywne, co może prowadzić do częstszego występowania SCV (kolumn wirujących wypełnionych dymem). Te wiry mogą wpływać na zachowanie stratosfery i warstwy ozonowej.

Prof. Hang Su z Chińskiej Akademii Nauk stwierdza, że SCVs przenoszą dym z pożarów lasów do górnych warstw atmosfery, zwiększając ilość aerozoli. Prof. Yafang Cheng z Instytutu Chemii im. Maxa Plancka uważa, że kluczowe jest zrozumienie wpływu pożarów lasów na jakość powietrza, którym oddychamy. Dr Chaoqun Ma, główny autor badania, wyjaśnia, że dym z pożarów lasów może zmieniać wzorce wiatrów i cyrkulację powietrza na dużych wysokościach, wpływając na warstwę ozonową.

Badanie to ujawnia nowy sposób, w jaki dym z pożarów może wpływać na stratosferę. Wyniki podkreślają połączenie systemów Ziemi. W miarę wzrostu liczby pożarów spowodowanych globalnym ociepleniem, istotne staje się zrozumienie ich wpływu na warstwę ozonową. Zjawisko SCV sugeruje, że naturalne wydarzenia, nasilone przez zmiany klimatyczne, stanowią zagrożenie dla ozonu.

Badanie jest publikowane tutaj:

http://dx.doi.org/10.1126/sciadv.adn3657

i jego oficjalne cytowanie - w tym autorzy i czasopismo - to

Chaoqun Ma, Hang Su, Jos Lelieveld, William Randel, Pengfei Yu, Meinrat O. Andreae, Yafang Cheng. Smoke-charged vortex doubles hemispheric aerosol in the middle stratosphere and buffers ozone depletion. Science Advances, 2024; 10 (28) DOI: 10.1126/sciadv.adn3657
Nauka: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz