Najdłuższy most w Peru wstrzymany przez kontrowersje i konflikty.

Czas czytania: 2 minut
Przez Juanita Lopez
- w
Opuszczony most rozciąga się nad gęstym lasem deszczowym Amazonii i rzeką.

WarsawNajdłuższy most w Peru znajduje się w amazońskim lesie deszczowym i obecnie prowadzi donikąd. Jest częścią projektu drogi Iquitos-El Estrecho, będącego największą i najdroższą inwestycją drogową w regionie. Projekt spotkał się jednak z silnym sprzeciwem ze strony społeczności rdzennych oraz grup ekologicznych.

W wiosce Sucusari, gdzie mieszka około 180 osób, ludzie utrzymują się z rybołówstwa, polowania i uprawy owoców, które sprzedają lokalnie. Obecnie stają oni przed zmianami, na które nie mieli wpływu.

Oto lista głównych obaw:

  • Rozprzestrzenianie się narkotyków w społecznościach
  • Zwiększenie przypadków zawłaszczania ziemi
  • Wylesianie terenów rdzennych
  • Zakłócenie tradycyjnych stylów życia

Peruwiańskie Towarzystwo Prawa Środowiskowego, organizacja non-profit, opublikowało raport wskazujący, że autostrada przetnie dwa obszary chronione: Maijuna Kichwa i Ampiyacu Apayacu. Te tereny łącznie zajmują około 8 000 kilometrów kwadratowych (3 000 mil kwadratowych) pierwotnego lasu.

Rząd nie poruszył kwestii spotkania ze społecznością ani nie przedstawił planów naprawy tych problemów. Ludność rdzenna czuje się niesłyszana i domaga się działań, zanim sytuacja się pogorszy.

Mieszkańcy wioski Sucusari obawiają się utraty tradycyjnego stylu życia. Mieszkają w domach o strzechach i polegają na rybołówstwie, polowaniu oraz uprawie owoców takich jak aguaje, amazońskim przysmaku. Niepokoi ich, że nowa autostrada na zawsze odmieni ich życie.

Ekologi ostrzegają, że wycinka lasów szkodzi dzikim zwierzętom. Twierdzą, że po ukończeniu autostrady dojdzie do większych szkód dla środowiska. Zagrożone są obszary chronione, a zwierzęta mogą stracić swoje siedliska.

Mieszkańcy okolic mostu i autostrady zauważają wzrost liczby przypadków nielegalnego przekraczania granic i okupacji terenów. Aktywiści uważają, że przyczyną tego jest prowadzony projekt budowlany.

Mieszkańcy czują się pomijani i bezsilni. Pragną, aby rząd pomógł chronić ich ziemię oraz styl życia.

Projekt autostrady Iquitos-El Estrecho budzi wiele kontrowersji. Społeczności rdzennych mieszkańców, ekolodzy oraz działacze są zaniepokojeni. Wszyscy żądają, aby rząd rozwiązał te kluczowe kwestie zanim rozpocznie kontynuację budowy.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz