Nowe badanie: ilość wody roztopowej na lodowcach Antarktydy jest dwukrotnie większa niż sądzono

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Lopez
- w
Lodowe szelfy Antarktydy z licznymi widocznymi zbiornikami roztopionej wody.

WarsawNaukowcy z Uniwersytetu w Cambridge odkryli, że pokrywy lodowe na Antarktydzie zawierają dwa razy więcej wody roztopowej niż dotychczas szacowano. W większości jest to przesiąknięty wodą śnieg, nazywany breją, który był pomijany w wcześniejszych modelach klimatycznych.

Kluczowe wnioski z badania to:

  • 57% wód roztopowych zatrzymywane jest w śniegu z wodą
  • 43% znajduje się w powierzchniowych stawach i jeziorach
  • Śnieżno-wodne masy i zgromadzona woda roztopowa powodują powstawanie wód roztopowych na poziomie 2,8 razy większym niż przewidują standardowe modele

Naukowcy z Uniwersytetu Kolorado w Boulder oraz Politechniki w Delfcie wykorzystali sztuczną inteligencję do tworzenia map brei na półkach lodowych. Wykorzystując dane z satelity NASA Landsat 8, stworzyli model uczenia maszynowego. Model ten dostarczył miesięczne zapisy brei i jezior roztopowych w okresie od 2013 do 2021 roku.

Dr Rebecca Dell z Instytutu Badań Polarnych Scotta na Uniwersytecie w Cambridge kierowała badaniami. Wyjaśniła, że zdjęcia satelitarne pomagają mapować jeziora z roztopionej wody, jednakże mapowanie śnieżynki jest bardziej wymagające, gdyż często przypomina cienie chmur. Jednak uczenie maszynowe może dokładniej identyfikować śnieżynkę, wykorzystując więcej długości fal świetlnych, niż jest w stanie dostrzec ludzkie oko.

Profesor Ian Willis z Instytutu Badań Polarnych, który współpracował przy badaniu, podkreślił, jak ważne jest zrozumienie roli rozmokłego śniegu w letnim sezonie antarktycznym. Badanie wykazało, że ponad połowa wód roztopowych na lodowcach jest magazynowana w rozmokłym śniegu podczas szczytu letnich miesięcy.

Ponad połowa wód powierzchniowych pochodzących z topnienia lodu nie była uwzględniana w dotychczasowych badaniach na dużą skalę. Jest to istotne, ponieważ woda z topnienia może prowadzić do pęknięć lodowych szelfów. Gdy woda wypełnia szczeliny w lodzie, powiększa je, co może spowodować rozpad lodowego szelfu.

Choć błoto śniegowe jest bardziej stałe niż woda, nie powoduje takich samych uszkodzeń jak woda w stanie ciekłym. Jednak nadal należy je uwzględnić przy prognozowaniu stabilności lądolodów. Badania wskazują, że błoto śniegowe i jeziora pochłaniają więcej ciepła słonecznego niż lód czy śnieg, co prowadzi do dodatkowego topnienia śniegu. Obecne modele klimatyczne nie uwzględniają tego w pełni. W efekcie nasze szacunki dotyczące stabilności lądolodów i topnienia pokryw lodowych mogą być zaniżone.

Dr. Dell zauważył, że wody stopowej z błota śnieżnego nie uwzględnia się w modelach klimatycznych, a powinno się to robić, aby dokładniej je opracować. Profesor Willis podkreślił, że klimat się ociepla, co spowoduje zmiany na obszarach, które obecnie nie mają wody ani błota. To doprowadzi do większego topnienia, co wpłynie na stabilność lodu i spowoduje wzrost poziomu mórz.

Badania zostały sfinansowane przez Europejską Agencję Kosmiczną oraz Radę Badań nad Środowiskiem Naturalnym. Rebecca Dell jest stypendystką w Trinity Hall na Uniwersytecie Cambridge.

Badanie jest publikowane tutaj:

http://dx.doi.org/10.1038/s41561-024-01466-6

i jego oficjalne cytowanie - w tym autorzy i czasopismo - to

Rebecca L. Dell, Ian C. Willis, Neil S. Arnold, Alison F. Banwell, Sophie de Roda Husman. Substantial contribution of slush to meltwater area across Antarctic ice shelves. Nature Geoscience, 2024; DOI: 10.1038/s41561-024-01466-6
Nauka: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz