Podejrzany o potrójne zabójstwo w Tagaytay oddaje się policji.

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Sanchez
- w
Posterunek policji w Tagaytay o zmierzchu, wypełniony przygnębiającą atmosferą.

WarsawFilipińskie władze poinformowały, że podejrzany o zabójstwo dwóch Australijczyków i Filipinki sam zgłosił się na policję. Według ustaleń, mężczyzna ten pracował wcześniej jako czyściciel basenu w hotelu, gdzie doszło do zbrodni. Urzędnicy wyjaśnili, że motywem zbrodni była chęć zemsty po utracie pracy.

Burmistrz miasta Tagaytay, Abraham Tolentino, zwołał konferencję prasową, by przedstawić podejrzanego. Mężczyzna miał na sobie kajdanki, bluzę z kapturem, ciemne okulary i maseczkę. Podczas konferencji burmistrz ponownie przeprosił rodziny ofiar oraz mieszkańców Australii za te straszliwe przestępstwa.

Urzędnicy omówili kluczowe kwestie, takie jak:

Podejrzany działał z chęci zemsty po swoim zwolnieniu. Zostaną również złożone doniesienia o popełnieniu przestępstwa rabunku przeciwko niemu. Wśród skradzionych przedmiotów znalazły się zegarek i buty należące do jednej z australijskich ofiar.

Policjant Capagcuan poinformował, że podejrzany przyznał się do zabójstw i rabunku. Napadł na australijskiego mężczyznę z użyciem noża, a także udusił jego partnerkę, Filipinkę, która posiadała obywatelstwo australijskie, oraz jej synową, również Filipinkę. Wydarzenie to wstrząsnęło społecznością lokalną i międzynarodową.

Burmistrz Tolentino ogłosił plany pogrzebowe dla ofiar. Filipinka wraz ze swoją synową zostaną pochowane w rodzinnym regionie na Filipinach. Ciało Australijczyka zostało we wtorek odesłane do Sydney.

Australijskie małżeństwo miało wrócić do Australii 10 lipca, ale zamiast tego zdecydowało się na krótką wycieczkę do Tagaytay. Syn zamordowanej kobiety pochodzenia australijsko-filipińskiego postanowił pozostać anonimowy z obawy o swoje bezpieczeństwo, zwłaszcza że podejrzany wciąż pozostawał na wolności.

Tagaytay, oddalone o około 60 kilometrów na południe od Manili, to popularne miejsce turystyczne znane z chłodniejszego klimatu i widoków na mały aktywny wulkan w jeziorze. Ostatnio, wydarzenie bardzo mocno wpłynęło na lokalną społeczność, która zazwyczaj słynie z spokoju i przyjazności.

Szybkie schwytanie podejrzanego może pomóc uspokoić społeczność lokalną oraz rodziny ofiar. Wydarzenie to podkreśla potrzebę ścisłej kontroli bezpieczeństwa i selekcji w rejonach turystycznych. Motywy działania podejrzanego ukazują problemy związane z procesem zwolnień oraz konieczność wsparcia po zakończeniu zatrudnienia i zasobów zdrowia psychicznego dla pracowników. Ten przypadek prawdopodobnie skłoni do rozmów na temat poprawy środków bezpieczeństwa w hotelach i obszarach turystycznych w celu lepszej ochrony zarówno turystów, jak i pracowników.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz