Serbski sąd blokuje ekstradycję białoruskiego krytyka reżimu.

Czas czytania: 2 minut
Przez Juanita Lopez
- w
Serbski sąd z widocznymi flagami Białorusi i Serbii.

WarsawSąd apelacyjny w Serbii wstrzymał ekstradycję białoruskiego reżysera i krytyka, Hniota, zmieniając wcześniejszą decyzję. Hniot zasłynął z krytyki rządu Białorusi oraz z nagrywania masowych protestów po kontrowersyjnych wyborach prezydenckich w 2020 roku, które wygrał Aleksander Łukaszenko. Po udokumentowaniu surowych reakcji rządu na protesty opuścił Białoruś.

Serbia stoi w obliczu dużej presji międzynarodowej, by nie dokonywać ekstradycji ze względu na swoje silne więzi z Mińskiem i Moskwą. Wiele światowych organizacji, takich jak:

  • Amnesty International
  • Komitet Ochrony Dziennikarzy
  • Międzynarodowa Federacja Praw Człowieka

Ponad 70 europejskich artystów i reżyserów filmowych zaapelowało do Serbii o ochronę Hniota. Zwrócili uwagę, że reżimy, takie jak ten Łukaszenki, często nadużywają międzynarodowych listów gończych Interpolu do zwalczania pro-demokratycznych działaczy na całym świecie.

Prawnicy Hniota twierdzą, że jeśli wróci na Białoruś, może być torturowany lub zabity. Opierają to na licznych doniesieniach o naruszeniach praw człowieka przez rząd Łukaszenki. Obecnie sytuacja Hniota jest trudna; wyszedł z więzienia w Serbii, ale jest pod ścisłą obserwacją. Może wychodzić z mieszkania tylko na godzinę dziennie i musi nosić opaskę na kostce z systemem śledzenia.

Decyzja Serbii w tej kwestii uwydatnia jej trudną pozycję w polityce światowej. Kraj ten stara się utrzymywać dobre relacje zarówno z państwami zachodnimi, jak i z autorytarnymi rządami w Europie Wschodniej. Chociaż ten krok może być postrzegany jako sprzeciw wobec niedemokratycznych działań Białorusi, może również niepokoić tradycyjnych sojuszników Serbii, Rosję i Białoruś, zwłaszcza w kontekście obecnych konfliktów z udziałem Rosji i Ukrainy.

Reakcja rządu serbskiego na to istotne międzynarodowe wezwanie może wpłynąć na jego reputację zarówno w kraju, jak i za granicą. Serbia stoi przed wyzwaniem przystąpienia do Unii Europejskiej, jednocześnie podtrzymując relacje z krajami wschodnimi. Sytuacje takie jak ta związana z Hniotem podkreślają te trudności.

Szersze skutki dla białoruskich dysydentów mają istotne znaczenie. Jeśli sprzeciw wobec ekstradycji w tych znanych sprawach odniesie sukces, może to wpłynąć na sposób, w jaki międzynarodowe organizacje radzą sobie z potencjalnym nadużyciem przez Interpol. Może to zapewnić pewne bezpieczeństwo dysydentom coraz częściej celowanym przez reżimy autorytarne.

Sposób, w jaki Serbia postępuje w sprawie Hniota, ma znaczenie i będzie obserwowany przez innych. Wynik tego procesu może wpłynąć na międzynarodowe standardy dotyczące praw człowieka oraz na traktowanie aktywistów politycznych uciekających przed represjami.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz