Protesty pod Islamabadem przez wzrost cen energii elektrycznej
WarsawNaeem-ur-Rehman, lider partii Jamaat-e-Islami, organizuje protesty w pobliżu stolicy Pakistanu przeciwko rosnącym kosztom energii elektrycznej. Twierdzi, że jego partia będzie kontynuować demonstracje tak długo, jak to będzie konieczne. W ostatnim roku fiskalnym, zakończonym 30 czerwca, rząd podniósł ceny prądu o 26%, a następnie 13 lipca nastąpiła kolejna podwyżka o 20%. Urzędnicy argumentują, że te podwyżki były niezbędne do uzyskania pożyczki od Międzynarodowego Funduszu Walutowego w wysokości 7 miliardów dolarów.
Na koszt energii elektrycznej w Pakistanie wpływa wiele czynników.
- Wzrost cen energii: W poprzednim roku podatkowym nastąpił wzrost o 26%, a dodatkowo o 20% w lipcu tego roku.
- Dodatkowe podatki: Nowe podatki od ceny bazowej spowodowały podwojenie rachunków w niektórych gospodarstwach domowych.
- Prywatne umowy energetyczne: Kosztowne umowy zawarte z prywatnymi firmami energetycznymi w latach 90.
Wielu mieszkańców Pakistanu korzysta z paneli słonecznych, aby poradzić sobie z rosnącymi kosztami. Niestety, nie wszyscy mogą je sobie pozwolić zamontować. Ten problem jest szczególnie dotkliwy w prowincji Beludżystan w południowo-zachodnim Pakistanie. Tysiące osób protestowało przeciwko takim kwestiom jak przemoc policji, zablokowanie dostępu do internetu i zamknięcie dróg. Organizatorzy twierdzą, że siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do ludzi zmierzających na duże zgromadzenie. Co najmniej jedna osoba zginęła, a siedem zostało rannych. Amnesty International informuje o trzech ofiarach śmiertelnych. Władze nie potwierdziły tych danych.
Problemy w Beludżystanie trwają od długiego czasu. Zbrojne grupy od wielu lat walczą o niepodległość. Ostatnie protesty dodatkowo pogłębiły niestabilność regionu. Podwyżki cen energii elektrycznej wprowadzone przez rząd oraz nowe podatki powodują coraz większą frustrację wśród mieszkańców.
Pożyczki z MFW wiążą się z surowymi wymogami, takimi jak podwyższanie cen energii elektrycznej. Tego rodzaju działania stwarzają duże problemy dla zwykłych obywateli. Trudno jest pogodzić wymagania umów międzynarodowych z dobrobytem lokalnej ludności.
Protesty nadal trwają, a niezadowolenie społeczne rośnie. Rząd będzie musiał zająć się zarówno gospodarką, jak i nastrojami społecznymi związanymi z tymi problemami.
Dzisiaj · 00:17
Eskalacja konfliktu w Libanie: ewakuacje i ataki
Dzisiaj · 18:17
Victor Perahia, świadka Holokaustu, zmarł w wieku 91 lat
Dzisiaj · 14:13
Marburg w Rwandzie: 11 ofiar, źródło nieznane
Dzisiaj · 14:10
Wietnam protestuje po ataku Chin na rybaków
Udostępnij ten artykuł