Śmiertelny wypadek we mgle: USA bada Teslę 'Full Self-Driving'

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Lopez
- w
Zamglona droga z samochodem Tesla i elementami śledztwa.

WarsawUSA bada system "Pełnej Autonomii" Tesli po śmiertelnym wypadku z udziałem pieszego przy złej widoczności. Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) pragnie ustalić, jak system samosterowny Tesli brał udział w tym incydencie. Śledztwo wszczęto ze względu na rosnące obawy dotyczące zdolności systemu do dostrzegania zagrożeń i reakcji w trudnych warunkach.

NHTSA bada różne kwestie.

Możliwość wystąpienia innych wypadków w podobnych okolicznościach. Szczegóły dotyczące aktualizacji oprogramowania wpływających na widoczność. Ocena Tesli dotycząca wpływu tych aktualizacji na bezpieczeństwo.

Technologia Tesli budziła już wcześniej obawy. Firma musiała wycofać samochody z rynku, ponieważ system nie przestrzegał przepisów ruchu drogowego, na przykład nie zatrzymywał się na znakach stop przy niskich prędkościach. Krytycy twierdzą, że poleganie wyłącznie na kamerach może nie wystarczyć do samodzielnego prowadzenia pojazdów, zwłaszcza przy słabej widoczności, takiej jak w nocy czy we mgle. W przeciwieństwie do tego, wiele innych firm wykorzystuje radar i lidar do lepszego rozumienia otoczenia.

Tesla zaprezentowała nowy robotaxi bez kierownicy, co budzi obawy. Elon Musk planuje wprowadzić te pojazdy na drogi do 2026 roku. Niemniej jednak, wcześniejsze obietnice dotyczące terminów często się nie sprawdzały, co powoduje ostrożność w ocenach. Były przypadki, gdzie system Tesli nie wykrył zatrzymanych pojazdów ratunkowych, co wzbudza obawy o bezpieczeństwo. Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) prowadzi teraz bardziej szczegółowe dochodzenia. Dotychczas koncentrowano się głównie na interakcji kierowców z samochodami, ale teraz sprawdzane jest również, czy oprogramowanie nie stanowi problemu, nawet jeśli kierowca jest uważny.

Śledztwo dotyczące systemu "Self-Driving" Tesli pokazuje, jak trudne jest dla regulatorów nadążanie za szybkim rozwojem automatyzacji pojazdów. Silna pozycja Tesli na rynku utrudnia im zapewnienie bezpieczeństwa ludzi bez hamowania nowych innowacji. Michael Brooks z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zauważa, że system Tesli może nie dostrzegać odpowiednio problemów związanych z bezpieczeństwem. To podkreśla konieczność zachowania równowagi między wprowadzaniem nowych technologii a rozwiązywaniem kwestii bezpieczeństwa.

Tesla rozwija swoją technologię autonomicznej jazdy, co przyciąga uwagę rządowych regulatorów. Muszą oni zadbać o to, by przepisy bezpieczeństwa nadążały za tymi zmianami technologicznymi. W pełni autonomiczne pojazdy napotykają wiele przeszkód, a obecne dochodzenie jest kluczowym krokiem w tym procesie.

Stany Zjednoczone: Najnowsze wiadomości

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz