Intensywne starcia: Milicje w Myanmarze nasilają ataki na reżim

Czas czytania: 2 minut
Przez Jamie Olivos
- w
Płonące budynki wśród dymu i nasilającego się konfliktu.

WarsawW Myanmarze trwa zacięty konflikt między milicjami a rządem wojskowym. Milicje rozpoczęły nowe ataki, co zaostrza wojnę domową.

W drugiej fazie swojego planu milicje zamierzają obalić rząd wojskowy i chronić lokalną ludność. Wojsko, które przejęło władzę od wybranego rządu Aung San Suu Kyi w lutym 2021 roku, twierdzi, że działania milicji narażają cywilów na niebezpieczeństwo.

Armia Wyzwolenia Narodowego Ta'ang (TNLA) twierdzi, że przejęła kontrolę nad ponad 30 posterunkami wojskowymi. Utrzymują, że kontrolują zachodnią część Mogok, gdzie znajdują się cenne kopalnie rubinów. Walki toczą się również w Kyaukme, leżącym na skrzyżowaniu autostrad, oraz w Nawnghkio, które stanowi drogę do ważnego militarnego miasta Pyin Oo Lwin.

Morgan Michaels, analityk z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych w Singapurze, podkreślił wagę przejęcia tych miast. Zaznaczył, że zajęcie Mogok jest korzystne ze względu na kopalnie rubinów. Kyaukme jest kluczowe, ponieważ znajduje się na skrzyżowaniu autostrad. Natomiast Nawnghkio prowadzi do głównego garnizonu wojskowego.

Lokalne grupy oporu przejęły kontrolę nad około 20 posterunkami wojskowymi. Osmond, rzecznik Sił Obrony Ludowej Mandalay, poinformował, że ich grupa przyłączyła się do ataku TNLA.

Chiny zaapelowały do wszystkich stron w Mjanmie o przestrzeganie umowy o zawieszeniu broni. Pragną, aby ludzie byli ostrożni i unikali walk, aby utrzymać pokój na granicy chińsko-mjanmarskiej oraz chronić chińskich obywateli i projekty. Armia Mjanmy już wysłała żołnierzy i skonstruowała obronę, w tym kontrole bezpieczeństwa i patrole, zanim rozpoczęła nową ofensywę.

Cele TNLA nie są do końca znane. Możliwe, że grupa stara się przejąć większą kontrolę, gdyż wojsko jest zajęte walkami na wielu frontach. Wojsko zwiększyło swoje siły o 5000 nowych żołnierzy i planuje dodać jeszcze 10 000 do końca roku. Thet Swe, rzecznik wojskowy, powiedział, że ci nowi żołnierze będą chronić posterunki, co pozwoli wyszkolonym żołnierzom na działania bojowe. Michaels zasugerował, że jeśli wojsko zdoła zatrzymać obecne ataki, to może przeprowadzić kontratak w przyszłym roku.

Mjanmarska Narodowa Armia Demokratyczna (MNDAA) nie ujawniła swoich planów. Grupa ta nie odpowiedziała na prośby o komentarz. Michaels zauważył, że obecna sytuacja różni się od szybkiego upadku wojska w 2027 roku. Wojsko ponosi straty, ale nie są one tak dotkliwe. Sytuacja może się zmienić, jeśli MNDAA przyłączy się do większego ataku. Michaels zasugerował, że pełne zaangażowanie MNDAA stworzyłoby całkowicie odmienną sytuację.

Walka trwa bez oznak rychłego zakończenia. Sytuacja jest nadal bardzo napięta i złożona.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz