Izraelscy wysłannicy w Kairze na rozmowach o zawieszeniu broni.

Czas czytania: 2 minut
Przez Pedro Martinez
- w
Flagi Izraela i Egiptu z symbolami pokoju

WarsawW środę izraelska delegacja udała się do Kairu, aby kontynuować rozmowy z Hamasem na temat zakończenia walk. Zespół składa się z sześciu osób, jednak ich nazwiska nie są znane. Celem rozmów jest zakończenie walk i uwolnienie około 120 zakładników przetrzymywanych przez Hamas w Gazie.

Izraelscy urzędnicy przybyli do Kairu, aby omówić zawieszenie broni z Hamasem. Rozmawiają o zakończeniu walk i uwolnieniu zakładników. W rozmowach bierze udział sześciu izraelskich przedstawicieli, ale ich nazwiska nie zostały ujawnione.

Międzynarodowi mediatorzy starają się doprowadzić obie strony do zgody na stopniowe porozumienie, które zatrzyma konflikt i pomoże ludziom w Gazie. Rozmowy napotkały trudności. W weekend Izrael zaatakował czołowego dowódcę wojskowego Hamasu. Jego stan zdrowia nie jest znany, ale Hamas oznajmił, że negocjacje nadal trwają.

Obie strony są pod silną obserwacją, zwłaszcza Izrael. Dwa międzynarodowe trybunały oskarżyły Izrael o zbrodnie wojenne i ludobójstwo, ale Izrael zaprzecza tym zarzutom. W Gazie, od momentu zaostrzenia konfliktu, zginęło ponad 38 600 osób. Ministerstwo Zdrowia Gazy nie rozróżnia w swoich raportach ofiar między bojownikami a cywilami.

Trzech egipskich urzędników lotniskowych poinformowało, że delegacja izraelska przybyła, nie ujawniając swojej tożsamości. Proszono ich o zachowanie anonimowości, ponieważ nie mają pozwolenia na wypowiadanie się do mediów na temat przybycia.

Incydent z przemocą rozpoczął się 7 października, gdy Hamas zaatakował, zabijając około 1200 osób i biorąc około 250 zakładników. Od tego czasu izraelskie ataki naziemne i naloty poważnie wpłynęły na sytuację w Gazie.

Działania humanitarne są bardzo ograniczone. Ograniczenia narzucone przez Izrael, trwające walki oraz brak porządku dodatkowo pogarszają sytuację. Większość z 2,3 miliona mieszkańców Gazy żyje w przeludnionych obszarach, często w namiotach. Panuje dotkliwy głód, a ludzie obawiają się, że nadchodzi klęska głodu.

Od ataku 7 października Izrael zatrzymał około 4 000 Palestyńczyków. Według oficjalnych raportów, około 1 500 z nich zostało zwolnionych po tym, jak wojsko stwierdziło, że nie są powiązani z Hamasem.

Nastroje mieszkańców regionu wpływają na te rozmowy. Izraelczycy oczekują gwarancji bezpieczeństwa, a Palestyńczycy potrzebują wsparcia i zmniejszenia ograniczeń. Obydwie strony muszą pójść na kompromis, aby osiągnąć trwałe zawieszenie broni.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz