Huti oskarżani o ostrzał Groton, pożar tankowca w pobliżu

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Sanchez
- w
Płonący tankowiec w pobliżu zaatakowanego statku pod banderą Liberii na morzu.

WarsawHutowie z Jemenu są podejrzewani o wystrzelenie pocisków w kierunku kontenerowca Groton, który pływa pod banderą Liberii, informuje Brytyjskie Centrum Operacji Handlu Morskiego (UKMTO). Atak miał miejsce, gdy w pobliżu płonął tankowiec. Pomimo tego załoga Grotona pozostała bezpieczna i kontynuowała podróż do następnego celu.

Kluczowe informacje obejmują:

  • Groton wcześniej został zaatakowany 3 sierpnia w podobnym incydencie w pobliżu Adenu
  • Ataki Huti są podobno odpowiedzią na wizyty statków tej samej firmy w izraelskich portach
  • Śledztwo prowadzi Wspólne Centrum Informacji Morskiej, nadzorowane przez Marynarkę Wojenną USA

Od początku konfliktu w Gazie w październiku, Huti przeprowadzili ponad 80 ataków rakietowych i dronowych na statki. Zajęli jeden statek i zatopili dwa kolejne, zabijając czterech marynarzy. Celem tych ataków jest wywarcie presji na Izrael, aby zaprzestał działań przeciwko Hamasowi. Rebelianci twierdzą, że atakują statki związane z Izraelem, USA lub Wielką Brytanią, jednak wiele z zaatakowanych statków nie ma wyraźnego związku z konfliktem, w tym niektóre płynące do Iranu.

Przemoc na morzu rośnie, co czyni ruchliwy szlak handlowy na Morzu Czerwonym bardziej niebezpiecznym. Statki są zagrożone atakami rakietowymi i dronowymi. W odpowiedzi na te częste ataki wzmocniono środki bezpieczeństwa, w tym działania koalicji pod przewodnictwem USA, które mają na celu powstrzymanie nadchodzących zagrożeń. Chociaż zwiększona czujność i obecność militarna w regionie mogą zapobiec przyszłym atakom, mogą również spowodować większe napięcia.

Huti atakują statki, które nie są bezpośrednio zaangażowane w konflikt, co wskazuje na szerszą strategię polityczną. Poprzez te ataki dążą do zaangażowania większej liczby państw i uzyskania korzyści politycznych.

Działania amerykańskiego wojska pokazują, jak poważna jest sytuacja. Centralne Dowództwo oznajmiło, że zniszczyło dwa drony nad obszarami kontrolowanymi przez Huti. To dowodzi, że podejmowane są kroki aby chronić statki. Pokazuje to również zaangażowanie USA w utrzymanie bezpieczeństwa na wodach międzynarodowych i sugeruje możliwość podjęcia dalszych działań wojskowych w razie konieczności.

Firmy żeglugowe w regionie napotykają zwiększone ryzyko. Może to prowadzić do wyższych kosztów ubezpieczeń oraz zmian tras żeglugowych, co dodatkowo obciąża handel globalny. Przedsiębiorstwa mogą być zmuszone do przeglądu swoich tras oraz wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń w celu zmniejszenia ryzyka.

Podsumowując, powtarzające się ataki rakietowe i dronowe Huti na statki stanowią poważne wyzwanie wpływające na handel światowy, lokalne bezpieczeństwo oraz relacje polityczne w rejonie Morza Czerwonego.

Biznes: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz