Migracja do UE: politycy przesadzają? Statystyki wskazują na tak

Czas czytania: 2 minut
Przez Jamie Olivos
- w
Wykres danych migracyjnych ukazujący tendencję spadkową z zaznaczeniem obszarów o zwiększonej migracji.

WarsawNajnowsze dane dotyczące migracji pokazują, że sytuacja w Europie nie jest tak zła, jak twierdzą niektórzy politycy. Mimo głośnych obaw na temat niekontrolowanej migracji, dane z Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji ONZ oraz unijnej agencji Frontex wskazują na znaczny spadek liczby nielegalnych przekroczeń granic w południowej Europie. Od stycznia do sierpnia tego roku liczba nieautoryzowanych wjazdów do UE zmniejszyła się o 35%, osiągając około 115 tysięcy w porównaniu do 176 252 w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Kluczowe informacje z danych:

Nieautoryzowane przekroczenia południowych granic UE zmniejszyły się o 35%. Najpopularniejszy szlak migracyjny, środkowy szlak śródziemnomorski, odnotował spadek liczby migrantów o 64%. Natomiast na trasie wschodniośródziemnomorskiej nastąpił wzrost liczby przekroczeń o 57%. Nielegalna migracja na Wyspy Kanaryjskie wzrosła dwukrotnie, osiągając ponad 25 500 przybyć.

Duży wpływ na te spadki ma surowe egzekwowanie przepisów w krajach Afryki Północnej, takich jak Tunezja i Libia. Przy wsparciu Unii Europejskiej kraje te zwiększyły kontrolę graniczną i często stosują drastyczne środki, które narażają wielu migrantów na niebezpieczeństwo na pustyni. Jednak pomimo tych surowych działań, nowe szlaki i odważne metody stosowane przez przemytników we wschodniej części Morza Śródziemnego pokazują, że wzorce migracyjne mogą szybko ulegać zmianom.

Szlaki migracyjne do Grecji ulegają coraz większym zmianom. Przemytnicy zaczęli wykorzystywać motorówki i kierują się na bardziej odosobnione wyspy, co utrudnia egzekwowanie prawa. W rezultacie liczba migrantów przybywających do Grecji drogą morską wzrosła o 57%.

Na Wyspy Kanaryjskie zanotowano znaczny wzrost przybywających migrantów. Ponad 25 500 osób, głównie z krajów Afryki Zachodniej, takich jak Mali i Senegal, dotarło na te wyspy. Ten wzrost niesie za sobą ryzyko, ponieważ wzburzone wody Atlantyku spowodowały liczne wypadki, a niektóre łodzie dryfowały aż do Karaibów i Brazylii.

Wzrost liczby migrantów powoduje duże obciążenie dla Wysp Kanaryjskich, szczególnie z powodu konieczności opieki nad dziećmi przybywającymi bez opiekunów. Premier Hiszpanii, Pedro Sánchez, stara się znaleźć rozwiązania tej sytuacji. Zawarł porozumienia z Senegalem o tymczasowych miejscach pracy i szkoleniach zawodowych, aby zmniejszyć liczbę osób decydujących się na migrację.

Obecne środki przynoszą pewne krótkoterminowe rezultaty, jednak ich długoterminowa skuteczność pozostaje niepewna. Przemytnicy nieustannie zmieniają swoje strategie, a utrzymujące się problemy w krajach pochodzenia migrantów oznaczają, że te szlaki pozostaną aktywne, nawet jeśli ulegną zmianom w wyniku działań egzekucyjnych. Dane wskazują, że potrzebne są bardziej kompleksowe i trwałe rozwiązania zamiast tymczasowych poprawek. Oświadczenia krajów europejskich w tej sprawie nie pokrywają się z rzeczywistymi danymi, co prowadzi do postrzegania sytuacji jako kryzysowej, mimo że nie jest to poparte statystykami.

Europa: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz