Kandydaci na prezydenta Algierii kwestionują liczenie głosów w wyborach
WarsawNiedawne wybory prezydenckie w Algierii wywołały kontrowersje, ponieważ kandydaci zgłosili nieprawidłowości w liczeniu głosów. Kandydaci Cherif i Aouchiche wskazali na znaczące różnice między liczbą głosów a frekwencją podawaną przed wyborami. Cherif oskarżył Krajową Niezależną Komisję Wyborczą (ANIE) o podważenie wiarygodności reelekcji prezydenta Tebboune'a, pomimo jego silnej pozycji.
Kampania Aouchiche'a przedstawiła grafiki, które według nich dowodziły, że wyniki zostały sfałszowane. Twierdzili, że nieprawidłowości świadczyły o poważnej manipulacji.
- Nie uwzględniają głosów przekazanych przez regionalne delegacje ANIE
- Kwestionują obiecaną przez organ wyborczy przejrzystość
- Odwzorowują manipulacje wyborcze z okresu jednopartyjnego w Algierii z lat 70.
Prezydent Tebboune wyraził krytykę wobec ANIE, co odzwierciedla powszechne niezadowolenie w kraju. Ta krytyka jest istotna, ponieważ sugeruje możliwe podziały wśród przywódców Algierii i wskazuje na wewnętrzne konflikty oraz walki o władzę. Zarzuty dotyczące nieprawidłowości, które sugerują wyniki nawet wyższe niż te osiągane przez Władimira Putina, budzą wątpliwości co do dokładności i uczciwości zgłaszanych wyników.
ANIE, powołana w 2019 roku, aby zastąpić Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i zapewnić uczciwe wybory, wydaje się nie spełniać swojego celu w zakresie przejrzystości. Jej działanie w tych wyborach budzi wątpliwości co do wiarygodności i niezależności. Powoduje to obawy dotyczące zaangażowania Algierii w rozwój demokratyczny po prodemokratycznym ruchu „Hirak” z 2019 roku.
Według miejscowych mediów, ostatnie problemy wskazują na konflikt wśród tajemniczych przywódców Algierii. Teza ta jest poparta krytyką ANIE przez Tebboune'a, sugerując głębsze problemy polityczne. Lokalne głosy krytyki nazywają Charfiego, przewodniczącego ANIE, osobą, która zakłóciła proces wyborczy.
Ruch Hirak, który pięć lat temu przyczynił się do usunięcia poprzednika Tebboune'a, wezwał do bojkotu wyborów. Ostatnie wydarzenia potwierdzają ich obawy dotyczące ciągłych problemów w systemie. Były minister komunikacji Abdelaziz Rahabi stwierdził, że Algieria nie może być skutecznie rządzona, ponieważ żądania ludzi nie są spełniane, a także trwa represja wobec wolności politycznych i medialnych.
Wynik wyborów stawia przed nami istotne pytania dotyczące przyszłości demokracji w Algierii oraz rzeczywistych zmian wprowadzonych od 2019 roku. Sprzeciw kandydatów na prezydenta wobec rezultatów ANIE stanowi kluczowy moment w polityce kraju i sugeruje możliwość pojawienia się żądań o bardziej znaczące reformy demokratyczne.
Udostępnij ten artykuł