Amerykańska firma medialna uwikłana w rosyjską machinę propagandową

Czas czytania: 2 minut
Przez Jamie Olivos
- w
Fałszywe wiadomości na ekranie komputera z rosyjską flagą.

WarsawProkuratorzy poinformowali, że pracownicy RT, rosyjskiej agencji informacyjnej, przekazali 10 milionów dolarów firmie Tenet Media w Stanach Zjednoczonych. Te środki zostały wykorzystane do opłacania popularnych prawicowych influencerów za ich treści. Oficjele wywiadu uważają, że celem Rosji jest osłabienie amerykańskiego poparcia dla Ukrainy, co ma umożliwić Rosji szybsze zwycięstwo w trwającym konflikcie. Wskazano również, że Rosja popiera Donalda Trumpa, który krytykował Ukrainę i NATO.

Kluczowe elementy napędzające rosyjską kampanię dezinformacyjną obejmują:

  • Przepływ znacznych środków finansowych przez amerykańskie przedsiębiorstwa.
  • Wykorzystywanie nieświadomych amerykańskich influencerów do rozpowszechniania dezinformacji.
  • Wykorzystanie istniejących podziałów społecznych i politycznych.

Dwóch influencerów, Tim Pool i Benny Johnson, twierdzi, że nie wiedzieli o rosyjskim powiązaniu. Uważają, że padli ofiarą tego spisku. Pool krytykował Rosję, ale jednocześnie propagował poglądy zbliżone do rosyjskiej propagandy, jak na przykład twierdzenie, że Ukraina jest wrogiem wspieranym przez Demokratów. To pokazuje, jak skutecznie Rosja rozprzestrzeniła fałszywe informacje w amerykańskiej polityce.

Rosyjskie taktyki uległy zmianie. Teraz koncentrują się na zaostrzaniu istniejących debat społecznych, co ułatwia Amerykanom nieświadome dzielenie się fałszywymi informacjami. Na przykład, po wypadku kolejowym w Ohio, który miał negatywny wpływ na środowisko, rosyjskie źródła propagowały antyrządowe historie, które wielu Amerykanów później udostępniało. Podobne metody zastosowano w kwestiach związanych z imigracją i COVID-19.

Długofalowe skutki rozpowszechniania fałszywych informacji są niepokojące. Pogłębiają one podziały polityczne i zmniejszają zaufanie do instytucji demokratycznych. Strategia Rosji ma dwa cele: osłabić wsparcie USA dla Ukrainy oraz podkopać wiarę Amerykanów w demokrację. Te efekty pomagają Rosji poprzez wywoływanie niestabilności wśród jej przeciwników, bez konieczności użycia siły militarnej.

Rosyjskie media wcześniej twierdziły, że COVID-19 to broń biologiczna stworzona przez USA. Ta teoria zdobyła popularność w Ameryce i nadal jest omawiana w internecie. Jest to dowód na to, że kiedy powstanie teoria spiskowa, może przez długi czas powodować problemy. Takie długotrwałe skutki utrudniają walkę z fałszywymi informacjami.

Rosja wykorzystuje amerykańskie głosy, aby rozpowszechniać swoje przekazy i zwiększać ich wiarygodność w oczach amerykańskiej publiczności. Prawdziwe niebezpieczeństwo polega na tym, że te operacje zgrabnie wplatają się w bieżące debaty, co utrudnia ludziom rozpoznanie ich jako rosyjskie punkty widzenia. Strategia ta komplikuje walkę z dezinformacją, ponieważ wiąże się z istniejącymi problemami społecznymi, które Rosja jedynie pogłębia.

W obliczu zbliżających się wyborów w 2024 roku musimy być bardziej świadomi wpływów Rosji. Istotne jest, aby zrozumieć te metody i je powstrzymać, aby chronić amerykańską demokrację i cele polityki zagranicznej.

Wojna na Ukrainie: Najnowsze wiadomości

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz