Atak rakietowy Huti na norweski statek powiązany z Iranem

Czas czytania: 2 minut
Przez Pedro Martinez
- w
Statek płonie, a w wodzie unoszą się szczątki pocisku.

Warsaw11 grudnia norweski statek Strinda został trafiony pociskiem podczas podróży z Malezji do Kanału Sueskiego, zmierzając do Włoch z ładunkiem oleju palmowego. Załoga ugasiła duży pożar na pokładzie, nie doznając żadnych obrażeń. Amerykańskie wojsko przeanalizowało szczątki pocisku i znalazło wyraźne dowody łączące go z Iranem.

Kluczowe aspekty tego zdarzenia:

  • Atak rakietowy spowodował duży pożar na statku Strinda, który załoga ugasiła bez odniesienia obrażeń.
  • Resztki pocisku zostały przeanalizowane przez Agencję Wywiadu Obronnego (DIA).
  • Elementy odpowiadały irańskiej rakiecie Noor, będącej balistycznym pociskiem manewrującym przeciw okrętom.

DIA znalazła części w resztkach silnika, które odpowiadały irańskiemu silnikowi turboodrzutowemu Tolu-4, wykorzystywanemu w pocisku Noor. Silnik ten posiada charakterystyczne cechy w kompresorze i statorze, co ułatwia jego identyfikację. Raport DIA porównał te części ze zdjęciami z Międzynarodowego Pokazu Lotniczego i Kosmicznego w Rosji z 2017 roku i potwierdził ich zgodność.

Iran skopiował pocisk Noor z chińskiego pocisku C-802. Noor może pokonać dystans do 170 kilometrów. Ulepszona wersja o nazwie Qader osiąga zasięg do 300 kilometrów. Huti, grupa działająca w Jemenie, dysponuje podobnym pociskiem o nazwie Al-Mandeb 2. Norweskie Towarzystwo Ubezpieczenia od Ryzyk Wojennych (DNK) uważa, że Strinda została prawdopodobnie trafiona pociskiem C-802 lub Noor.

Przed przejęciem stolicy Jemenu, Sany, przez Huti w 2014 roku, kraj ten nie posiadał rakiet C-802. Pomimo braku lokalnych fabryk do produkcji rakiet, po interwencji koalicji kierowanej przez Arabię Saudyjską w 2015 roku, w rękach Huti pojawiły się nowsze rakiety. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przechwycili kilka transportów broni, które miały trafić do Huti, co sugeruje wspieranie przez Iran.

Iran zaprzecza, że dostarcza broń Hutiom, wskazując na embargo na broń nałożone przez ONZ. Jednak w środę ukazał się raport, który pokazał zdjęcia po raz pierwszy łączące pociski Hutich z Iranem. W raporcie wspomniano o operacji amerykańskiej marynarki wojennej z 11 stycznia, podczas której części pocisków związane z pociskiem Noor zostały przechwycone z irańskiej łodzi w pobliżu Somalii.

Ataki morskie Houthi rozpoczęły się w 2016 roku, między innymi zaatakowaniem rakietowym emirackiego statku SWIFT-1. Ostatnio ataki te nasiliły się w związku z konfliktem między Izraelem a Hamasem w Gazie. Rebelianci zaatakowali ponad 70 jednostek, co doprowadziło do śmierci czterech marynarzy, przejęcia jednego statku i zatopienia dwóch innych. Houthi twierdzą, że atakują Izrael, USA i Wielką Brytanię, aby wesprzeć Hamas, ale wiele z zaatakowanych statków nie ma powiązań z konfliktem, niektóre z nich kierowały się nawet do Iranu.

Związek między zdolnościami rakietowymi Huti a Iranem wywołuje poważne problemy polityczne. Stany Zjednoczone dysponują zdjęciami, które pogarszają wizerunek Iranu i komplikują kwestię embarga na broń. To podkreśla, jak skomplikowana jest wojna w Jemenie i jak wpływa na bezpieczeństwo w regionie.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz