Niespodziewane wybory we Francji: podział parlamentu a wpływ Macrona

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Sanchez
- w
Flaga Francji nad pękniętą kulą ziemską i miejscami parlamentarnymi.

WarsawPrezydent Francji ogłosił niespodziewane wybory, które mogą wpłynąć na jego pozycję w sprawach międzynarodowych.

Z tej elekcji mogą wyniknąć dwie możliwe opcje:

Parlament niezdolny do spójnego działania, na którego czele stoi słaby premier. Skrajna prawica osiąga historyczne zwycięstwo, a Jordan Bardella zostaje premierem.

Jeśli parlament będzie podzielony, może skupić się bardziej na kwestiach krajowych. Macron w dalszym ciągu pełniłby funkcję dowódcy sił zbrojnych. Jednak Francja mogłaby mniej angażować się w sprawy międzynarodowe. Premier nie podważałby kontroli Macrona nad obroną ani polityką zagraniczną.

W drugim scenariuszu sytuacja staje się bardziej skomplikowana. Jordan Bardella z prawicowej partii Zgromadzenie Narodowe może objąć stanowisko premiera. Bardella jest blisko związany z Marine Le Pen, liderką partii. Oboje, Le Pen i Bardella, dążą do ograniczenia wpływu Macrona na różne obszary, zwłaszcza w dziedzinie obrony i polityki zagranicznej.

We Francuskiej konstytucji brakuje wytycznych dotyczących takich sytuacji. Eksperci z Francji sugerują, że wynik może w dużej mierze zależeć od zdolności ludzi do osiągnięcia kompromisu.

Bardella nie chce dostarczać Ukrainie broni dalekiego zasięgu ani wysyłać tam francuskich żołnierzy. Macron rozważał takie działania w tym roku, ale Bardella i jego partia, mająca bliskie relacje z Rosją, nie chcą bezpośredniej konfrontacji z tym krajem.

François Heisbourg, ekspert ds. obronności z Francji, stwierdza, że trudno przewidzieć, kto podejmie ostateczną decyzję. Prezydent i premier mogą się nawzajem blokować. Dzielenie się władzą to we Francji nic nowego, jednak Macron i Bardella różnią się od siebie bardziej niż w poprzednich sytuacjach.

Michel Olhagaray, emerytowany wiceadmirał, stwierdza, że dla wojska może to być trudna sytuacja. Żołnierze mogą nie wiedzieć, kogo mają słuchać. Prezydent nie może podejmować działań militarnych bez zgody premiera. Działania militarne Francji na całym świecie mogą być poddawane analizie przez jej sojuszników. Mogą pojawić się pytania dotyczące zdolności Francji do dotrzymywania zobowiązań.

Mimo tych problemów, eksperci sądzą, że francuskie arsenały nuklearne pozostaną pod kontrolą. Prezydent posiada kody do broni jądrowej i samodzielnie podejmuje decyzje w tym zakresie.

Jeśli żadna grupa nie zdobędzie wyraźnej większości, różne partie mogą utworzyć rząd koalicyjny. W takim przypadku premier będzie potrzebował szerokiego poparcia w parlamencie. Może to osłabić jego władzę podczas dzielenia się władzą z Macronem. Emerytowany generał Dominique Trinquand uważa, że to dałoby więcej kontroli Macronowi.

Tworzenie koalicji może spowolnić podejmowanie decyzji w kwestiach trudnych, takich jak zwiększenie wsparcia dla Ukrainy. Różnice zdań w rządzie mogą prowadzić do opóźnień.

Frédéric Charillon, profesor nauk politycznych, wyjaśnia, że Francja jest przyzwyczajona do systemu, w którym prezydent podejmuje szybkie decyzje. Jednak z nowym premierem współdzielącym władzę sytuacja się zmieni, a osiąganie zgody z innymi stanie się bardzo istotne.

Macron: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz