Cztery lata po eksplozji w Bejrucie sprawiedliwość wciąż nieosiągalna

Czas czytania: 2 minut
Przez Pedro Martinez
- w
Ruiny portu w Bejrucie pod ciemnymi, groźnymi chmurami.

WarsawCztery lata po eksplozji w porcie w Bejrucie, śledztwo nadal stoi w miejscu. Wybuch wstrząsnął Libanem, a dochodzenie prowadzone przez sędziego Tareka Bitara uderzyło w rządzącą elitę. Korupcja i niekompetencja są powszechne. Od samego początku najwyżsi urzędnicy blokują śledztwo, aby uniknąć odpowiedzialności.

Kluczowe Punkty:

  • Wieloletnie przeszkody utrudniły nadzieje na sprawiedliwość.
  • Sędzia Tarek Bitar jest drugim prokuratorem zajmującym się tą sprawą.
  • Bitar postawił zarzuty ponad tuzinowi wysokich urzędników.
  • Prominentne osoby odmówiły składania zeznań.
  • Grupy praw człowieka oskarżają przywództwo Libanu o blokowanie śledztwa.

Śledztwo Bitar napotkało wiele przeszkód. W 2023 roku główny prokurator Ghassan Oweidat uwolnił 17 zatrzymanych, co było kontrowersyjnym posunięciem, które zdaniem Bitara i krytyków było niezgodne z prawem. Organizacje praw człowieka również potępiły te działania. Zawieszenie nakazów aresztowania dla dwóch byłych ministrów, Youssefa Fenianosa i Alego Hassana Khalila, dodatkowo opóźniło sprawę. Amnesty International skrytykowała te decyzje jako szkodliwe dla wymiaru sprawiedliwości.

Nizar Nammour z Legal Agenda twierdzi, że przywódcy w Libanie boją się stanąć przed wymiarem sprawiedliwości. Bitar dąży do pociągnięcia urzędników do odpowiedzialności w sposób, jakiego dotąd nie znano, co wywołuje opór niektórych osób. Wiele organizacji praw człowieka twierdzi, że libańscy przywódcy blokują dochodzenie i nadużywają procedur prawnych. Te działania wzbudzają niezadowolenie wśród tych, którzy pragną sprawiedliwości.

Coraz więcej osób domaga się, aby Organizacja Narodów Zjednoczonych pomogła Bitarowi w przeprowadzeniu śledztwa. Uważają, że to pomoże utrzymać jego postęp. Kraje zachodnie, zwłaszcza te, których obywatele są wśród ofiar, są również niezadowolone z władz libańskich. Jeden z zachodnich dyplomatów stwierdził, że nie ma woli politycznej, aby kontynuować dochodzenie.

Mirna Habboush przeżyła wybuch, ale straciła wzrok w jednym oku i doznała poważnych obrażeń. Domaga się rzetelnego śledztwa, ponieważ uważa, że władze próbują sprawić, by ludzie zapomnieli o tym wydarzeniu. Wątpi, że sprawiedliwość zostanie wymierzona przy obecnej sytuacji politycznej.

Eksplozja w Bejrucie spowodowała poważne zniszczenia w Libanie. Śledztwo wciąż nie postępuje, co pokazuje wyzwanie wobec skorumpowanych przywódców. W obliczu narastających napięć regionalnych, ludzie nadal domagają się sprawiedliwości. Ofiary, ich rodziny, organizacje praw człowieka oraz międzynarodowi zwolennicy naciskają na rozliczenie odpowiedzialnych.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz