Dwa autokary z Chin rozbiły się w Nowej Zelandii.

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Lopez
- w
Dwa autokary turystyczne miały wypadek na drodze w Nowej Zelandii.

WarsawAutobusy z chińskimi turystami uległy wypadkowi w tym samym miejscu na drodze w Nowej Zelandii, raniąc 15 osób. Oba wypadki miały miejsce na State Highway 8 pomiędzy Lake Tekapo a Twizel. Ta malownicza droga może być niebezpieczna zimą.

Piętnaście osób trafiło do szpitala. Dwie z nich miały poważne obrażenia i zostały przetransportowane helikopterem. Osiem osób doznało umiarkowanych urazów, a pięć miało lekkie obrażenia. Służby ratunkowe nie podały, ile łącznie było pasażerów ani ilu z nich otrzymało pomoc na miejscu zdarzenia.

Lokalne władze nie wspomniały o innych pojazdach biorących udział w wypadkach. Droga była zamknięta na kilka godzin, bez możliwości objazdu. Grace Duggin, turystka z Australii, jechała za jednym z autobusów i widziała, jak wielokrotnie koziołkował, zanim wylądował na polu. Zauważyła, że przyczyną wypadków był śliski czarny lód, który jest powszechny w zimie na Wyspie Południowej.

Ktoś pomógł pasażerom wydostać się przez dach jednego z autobusów. Duggin zauważyła, że większość dzieci miała poważne obrażenia głowy z powodu rozbitego szkła. Powiedziała, że oba autobusy zderzyły się jednocześnie, ale były w pewnej odległości od siebie. Autobusy wyglądały identycznie, lecz nie miały widocznych logo ani nazw firm.

Nowozelandzka agencja transportowa wcześniej ostrzegała o oblodzonych i zaśnieżonych drogach. Ten odcinek drogi był już zamknięty wcześniej z powodu innego wypadku spowodowanego śniegiem i lodem.

Wiele dróg na Wyspie Południowej prowadzi przez piękne góry i w pobliżu jezior, co przyciąga wielu turystów. Jednak zimą drogi te mogą stanowić zagrożenie, zwłaszcza dla turystów, którzy nie są przyzwyczajeni do jazdy na śniegu lub lodzie.

Na tej samej drodze dochodziło już wcześniej do wypadków. W kwietniu zderzenie trzech samochodów zabiło cztery osoby, w tym dwóch studentów z Malezji. W 2019 roku amerykański turysta jechał po niewłaściwej stronie i uderzył w inne auto, co doprowadziło do śmierci australijskiego turysty.

Droga jest bardzo niebezpieczna zimą i wymaga naprawy. Samo ostrzeganie turystów nie wystarczy. Potrzebne są lepsze środki bezpieczeństwa i skuteczniejsze zarządzanie drogą. Priorytetem powinno być zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim, zarówno mieszkańcom, jak i turystom.

Ten wypadek wskazuje na ciągły problem. Władze lokalne muszą skupić się na tej kwestii, by zapobiec kolejnym urazom lub zgonom. Jazda zimą na trasach turystycznych powinna być bezpieczniejsza. Propozycje obejmują częstsze zamykanie dróg oraz umieszczanie wyraźnych znaków informujących o warunkach drogowych.

Firmy turystyczne muszą zachować większą ostrożność. Powinny unikać jazdy po niebezpiecznych drogach podczas złej pogody. Zarówno firmy turystyczne, jak i lokalne władze mogą wyciągnąć z tego wnioski. Najważniejszym celem powinno być zawsze zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim, ciesząc się jednocześnie pięknem krajobrazów Nowej Zelandii.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz