Wenezuelańczycy szukają sprawiedliwości w Argentynie, oskarżają reżim Maduro.

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Sanchez
- w
Wenezuelskie flagi wraz z transparentami protestacyjnymi w argentyńskim mieście.

WarsawKilku Wenezuelczyków zeznawało w argentyńskim sądzie o poważnych naruszeniach praw człowieka za rządów prezydenta Maduro. Rozprawa rozpoczęła się w Argentynie w ten czwartek. Wenezuelczycy oskarżają wysoko postawionych członków Gwardii Narodowej o popełnienie ciężkich przestępstw. Twierdzą, że siły bezpieczeństwa brutalnie rozpędzały antyrządowe protesty w 2014 roku, co doprowadziło do zatrzymań, tortur i śmierci podejrzanych o sprzeciw wobec władzy. Podczas tłumienia protestów zginęły co najmniej 43 osoby.

Prokuratura twierdzi, że te przestępstwa są wyjątkowo poważne i muszą być natychmiast zbadane. Wiele osób przybyło z Wenezueli, aby uczestniczyć w rozprawie. Starali się osiągnąć sprawiedliwość w swoim kraju, ale bez powodzenia. Fundacja Clooneyów, założona przez George'a i Amal Clooney, zapewnia pomoc prawną.

Yasmine Chubin, pracująca jako prawniczka w fundacji, powiedziała:

Kontynuują walkę, aby pociągnąć odpowiedzialnych do odpowiedzialności. Zakres okrucieństw w Wenezueli obejmuje tysiące zgonów i liczne inne naruszenia, takie jak prześladowania, arbitralne zatrzymania, tortury oraz przemoc seksualna.

Wenezuelczycy mają trudności z radzeniem sobie z przestępczością za pomocą własnego systemu prawnego. Eksperci twierdzą, że często karani są funkcjonariusze niższego szczebla, podczas gdy osoby na stanowiskach władzy pozostają chronione. Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) rozpoczął śledztwo w 2018 roku po zgłoszeniu przez pięć krajów Ameryki Łacińskiej oraz Kanadę. Dochodzenie to jest wciąż na wczesnym etapie. W marcu trybunał odrzucił próbę Wenezueli wstrzymania śledztwa.

Rząd Maduro twierdzi, że nie popełnił żadnych wykroczeń. Urzędnicy mówią, że sami badają zarzuty dotyczące nadużyć. Zasada uniwersalnej jurysdykcji pozwala sądom krajowym karać za zbrodnie przeciwko ludzkości, niezależnie od miejsca ich popełnienia. Prawnicy zajmujący się prawami człowieka coraz częściej korzystają z tej zasady, gdyż uważają, że Międzynarodowy Trybunał Karny działa zbyt wolno.

Ignacio Jovtis z Fundacji Clooney stwierdził, że oczekują wyraźnych rezultatów. Wspomniał, że starsi oficerowie bezpieczeństwa z Wenezueli mogą zostać wydani do Argentyny i tam sądzeni. Sprawa została wniesiona w Argentynie z kilku powodów.

  • Bliskość Wenezueli
  • Duża społeczność imigrantów z Wenezueli
  • Szeroka interpretacja jurysdykcji uniwersalnej przez Argentynę

Argentyna rozpoczęła rozliczanie zbrodni wojennych w 1983 roku, kiedy stała się demokracją. Kraj ten badał zbrodnie popełnione w Hiszpanii, Nikaragui i Mjanmie. W tym przypadku pewna fundacja dostarczyła 15 000 stron dokumentów. Argentyna wszczęła dochodzenie zaledwie miesiąc po złożeniu skargi przez fundację. Szczegóły dotyczące powoda są utrzymywane w tajemnicy z powodu stałego zagrożenia w Wenezueli.

Prokurator federalny Carlos Stornelli podjął się prowadzenia tej sprawy, ale nie był dostępny do komentowania. Czwartkowe i piątkowe przesłuchania były trudne dla powodów. Wielu z nich stawało się emocjonalnych podczas dzielenia się swoimi doświadczeniami. Mimo to, w sądzie w Buenos Aires odczuwali nadzieję.

Ten przypadek może nie doprowadzić do aresztowań przed wyborami w Wenezueli zaplanowanymi na 28 lipca. Niemniej jednak, może wpłynąć na atmosferę polityczną. Jovtis podkreślił, że zależy im na rzeczywistych wynikach, a nie jedynie symbolicznych działaniach. Fundacja nie ujawniła nazwisk oskarżonych, aby nie uprzedzić ich o toczącym się postępowaniu.

Zespół prawny w Argentynie intensywnie pracuje, aby osoby odpowiedzialne za przestępstwa w Wenezueli poniosły konsekwencje swoich działań. Są zdeterminowani, by doprowadzić ten proces do końca.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz