Vulin z Serbii potwierdza sojusz z Rosją, odrzuca sankcje.

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Lopez
- w
Flagi Serbii i Rosji z symbolem uścisku dłoni.

WarsawAleksandar Vulin, wicepremier Serbii, oświadczył, że Serbia pozostanie silnym przyjacielem Rosji i nie nałoży sankcji na Moskwę ani nie przystąpi do NATO. Ta deklaracja padła podczas spotkania z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem, we Władywostoku. Vulin, który był wcześniej szefem wywiadu i jest objęty sankcjami USA, podkreślił, że główne interesy Serbii są zgodne z interesami Rosji, mimo iż istnieje presja ze strony Zachodu, a Serbia pragnie dołączyć do Unii Europejskiej.

Vulin spotkał się z Putinem na forum ekonomicznym, które miało na celu przyciągnięcie zagranicznych inwestycji do dalekowschodnich regionów Rosji. Putin wyraził nadzieję, że Serbia dostrzeże korzyści ze współpracy w tym obszarze. Vulin zapewnił Putina, że Serbia, pod przewodnictwem prezydenta Aleksandara Vučića, będzie utrzymywać silne relacje z Rosją. Podkreślił, że Serbia nigdy nie przystąpi do NATO ani nie podejmie działań przeciwko Rosji.

Choć Serbia potępiła działania Rosji na Ukrainie, zdecydowała się nie nakładać sankcji na ten kraj. Taka decyzja stawia Serbię w trudnej sytuacji pomiędzy dążeniem do zacieśnienia więzi z Zachodem a jej historycznymi powiązaniami z Rosją. Prezydent Vučić twierdzi, że sankcje wobec Rosji zaszkodziłyby serbskim interesom narodowym, a Vulin zgadza się z nim.

Kluczowe punkty ze spotkania Vulina z Putinem:

  • Serbia mocno związana z Rosją, odrzucając zachodnie sankcje.
  • Zobowiązanie do nigdy nieprzystępowania do NATO ani nieuczestniczenia w działaniach antyrosyjskich.
  • Skupienie się na rozwijaniu współpracy gospodarczej z rosyjskimi regionami Dalekiego Wschodu.

Serbia zyskała uwagę z powodu niedawnych spotkań z przywódcami zachodnimi. Podczas wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona, Serbia zgodziła się na zakup francuskich myśliwców Rafale, co niektórzy postrzegają jako krok oddalający ją od Moskwy. Wizyta kanclerza Niemiec Olafa Scholza przyczyniła się do postępów w sprawie możliwej umowy z UE dotyczącej istotnych surowców dla zielonej energii. Te spotkania podkreślają wysiłki Serbii, by zrównoważyć jej dążenia do przyłączenia się do UE z historycznymi więzami z Rosją.

Serbia nadal jest lojalna wobec Rosji, pomimo amerykańskich sankcji nałożonych na serbskich urzędników za domniemane nielegalne działania. Te sankcje mają na celu zmniejszenie szkodliwych wpływów w regionie Bałkanów oraz negatywnych działań Rosji, jednak nie wpłynęły one na stanowisko Serbii. Zachód zachowuje ostrożność, wiedząc, że Rosja może sprawić problemy w regionie, który wciąż odbudowuje się po konfliktach lat 90.

Serbia podejmuje istotne działania, mierząc się z presją zarówno ze strony Rosji, jak i Zachodu. Kraj ten nie nałożył sankcji na Rosję, ale nadal współpracuje z państwami zachodnimi. To pokazuje wysiłki Serbii, aby pozostać niezależnym i chronić swoje interesy w skomplikowanej sytuacji globalnej. Decyzje Serbii w nadchodzących miesiącach będą miały istotne znaczenie dla stabilności regionu i jej pozycji na arenie międzynarodowej.

Wojna na Ukrainie: Najnowsze wiadomości

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz