Tydzień skandali: zakłady Sunaka i plany Farage'a na przyszłość
WarsawKampania wyborcza Rishiego Sunaka napotkała w tym tygodniu problem. Komisja ds. Hazardu bada zarzuty, że osoby związane z premierem obstawiały datę wyborów jeszcze przed jej ogłoszeniem. Może to zaszkodzić Partii Konserwatywnej, która obecnie traci poparcie w sondażach.
Punkty kluczowe wokół kontrowersji:
- Sunak musiał ogłosić wybory najpóźniej do stycznia 2025 roku.
- Zapowiedział datę wyborów 22 maja.
- Wybory odbędą się 4 lipca.
- Pojawiły się zarzuty, że niektóre osoby związane z Sunakiem obstawiały datę wyborów, zanim ta informacja stała się publiczna.
- Cztery osoby są zamieszane, w tym jeden z ochroniarzy Sunaka oraz dwóch kandydatów do parlamentu.
Sunak był oburzony oskarżeniami i stwierdził, że każda osoba zamieszana w tę sprawę powinna zostać ukarana zgodnie z prawem. Jego przeciwnicy, w tym lider Partii Pracy Keir Starmer, oczekują od niego podjęcia bardziej stanowczych działań, takich jak zawieszenie zaangażowanych kandydatów w działalności partii. Szanse Starmera na zwycięstwo wynoszą obecnie 33:1. Ten skandal związany z zakładami pogorszył sytuację już i tak mającej trudności partii.
Euro 2024 odciąga uwagę ludzi od wyborów. Turniej piłkarski odbywa się w Niemczech, a grają w nim zarówno Anglia, jak i Szkocja. Wiele osób, w tym politycy, ogląda mecze. Sunak kibicuje Southampton, a Starmer wspiera Arsenal. Spotkania są transmitowane w telewizji i cieszą się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza teraz, gdy jest lato.
Nigel Farage pojawił się w mediach w tym tygodniu. Lider Reform U.K. przedstawił "kontrakt" z brytyjskim społeczeństwem. Farage wyjaśnił, że nie jest to plan rządzenia, lecz sposób pokazania jego partii jako głównej opozycji wobec Partii Pracy. Planuje zakończyć politykę zerowych emisji netto oraz wstrzymać imigrację. Mimo że jego partia zajmuje trzecie miejsce w sondażach, Farage prawdopodobnie zdobędzie mandat w parlamencie dla Clacton. Będzie to jego ósma próba. Farage zamierza kandydować na premiera w nadchodzących wyborach, które mają odbyć się do 2029 roku.
Sondaże wskazują na trudną przyszłość dla Partii Konserwatywnej. Przewiduje się, że Partia Pracy zdobędzie najwięcej miejsc w Izbie Gmin. Ipsos prognozuje, że Partia Pracy może uzyskać 453 mandaty, podczas gdy liczba miejsc konserwatystów może spaść do 115. Byłaby to największa większość w historii Partii Pracy. Inni ankieterzy mają jeszcze gorsze prognozy dla konserwatystów. Jeremy Hunt, szef skarbu, przyznał, że wygrana konserwatystów jest mało prawdopodobna.
W tym tygodniu obecna administracja zmagała się z wieloma problemami. Skandale, wydarzenia piłkarskie i wielkie plany polityczne zdominowały wiadomości. Nadchodzące tygodnie będą kluczowe, ponieważ zbliżają się wybory.
Udostępnij ten artykuł