Rosja niszczy ukraińskie miasta, modyfikując bomby i rozwijając bazy.

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Sanchez
- w
Widok z lotu ptaka na zrujnowane miasto po bombardowaniu oraz rozbudowę bazy lotniczej.

WarsawRosja korzysta z zmodyfikowanych bomb oraz rozwija sieć baz lotniczych, aby atakować miasta w pobliżu linii frontu na Ukrainie. Białoruś wspiera Rosję, udostępniając miejsca dla rosyjskich bombowców. Mapa z ukraińskiej strony analizy pola bitwy DeepState wyraźnie to pokazuje. Oto najważniejsze wnioski z tej mapy:

  • 10 lotnisk na Białorusi
  • 51 baz wykorzystywanych przez Rosję w promieniu 600 kilometrów od terenów kontrolowanych przez Ukrainę
  • 3 bazy na okupowanym wschodzie Ukrainy
  • 6 baz na nielegalnie zaanektowanym półwyspie Krymskim
  • 32 bazy w Rosji

Białoruś posiada pięć lotnisk w pobliżu granicy z Ukrainą. Według raportu DeepState, jest to dużą pomocą dla Rosji. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, stwierdził w zeszłym tygodniu, że Rosja ma przewagę w powietrzu. Dzięki temu Rosjanie mogą używać pocisków i bomb do wsparcia swoich wojsk lądowych.

Rosja zrzuca codziennie do 100 bomb kierowanych. Bomby te są dodatkiem do zniszczeń spowodowanych ich pociskami i dronami. Owe bomby są modyfikowane ze starych bomb sowieckich poprzez dodanie stateczników i systemów naprowadzania. Koszt modernizacji każdej bomby wynosi około 20,000 dolarów. Bomby te zawierają od 500 do 3,000 kilogramów (1,100 do 6,600 funtów) materiałów wybuchowych. Mogą być wystrzeliwane z odległości do 65 kilometrów (40 mil), co jest poza zasięgiem ukraińskich standardowych systemów obrony powietrznej.

Bomby przypominają amerykańskie pociski JDAM, jednak ich systemy GPS są blokowane przez rosyjskie siły na Ukrainie. Nico Lange, analityk z Centrum Analiz Polityki Europejskiej, uważa, że Rosja bombarduje miasta, ponieważ nie jest w stanie zdobyć wschodnich miast takich jak Charków. Plan wydaje się polegać na zastraszaniu ludzi, aby opuścili miasta.

Kamera bezpieczeństwa w sklepie z artykułami do domu Epicenter na Ukrainie zarejestrowała smutne wydarzenie. Sprzedawczyni Nina Korsunova szła do swojego działu, gdy wybuchła bomba. Kamera przestała działać po jasnym błysku. Korsunova skuliła się na podłodze, gdy wystawa spadła na nią. Otworzyła oczy w samą porę, by dostrzec drugą bombę, która wpadła do środka. Jej bębenki uszne były uszkodzone, więc nic nie słyszała. Nie dostrzegała żadnych oznak życia wokół siebie.

Korsunova była przekonana, że jest sama i zapomniana. To przekonanie sprawiło, że postanowiła się wydostać. Czołgała się nad rozbitymi lampami i przedzierała przez splątane kable, przemierzając zniszczony dział zasilania elektrycznego.

Wojna na Ukrainie: Najnowsze wiadomości

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz