Filipiny żądają od Chin zwrotu karabinów i odszkodowania.

Czas czytania: 2 minut
Przez Juanita Lopez
- w
Strzelby w pobliżu uszkodzonej łodzi na spornym obszarze morskim.

WarsawFilipińscy urzędnicy zwrócili się do Chin o zwrot karabinów i sprzętu. Domagają się również od Chin odszkodowania za zniszczenia ich łodzi. Za tę prośbę odpowiada generał Romeo Brawner Jr. Wypowiedział się na konferencji prasowej w prowincji Palawan, gdzie wręczył medal rannemu oficerowi marynarki wojennej.

Brawner poinformował, że członkowie chińskiej straży przybrzeżnej weszli na ich łodzie bez pozwolenia i zabrali ich sprzęt. Dodał, że chińscy funkcjonariusze byli uzbrojeni w długie noże i maczety. Próbowali zaatakować nieuzbrojonych Filipińczyków, którzy bronili się gołymi rękoma. Brawner podkreślił, że ich głównym celem jest unikanie wojny.

Chiny obwiniają Filipiny, twierdząc, że filipińscy pracownicy weszli na ławicę bez zgody. Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Lin Jian, wypowiadając się w Pekinie, stwierdził, że konflikt wynikł z tego wtargnięcia. Powiedział, że chińska straż przybrzeżna działała właściwie, aby powstrzymać nielegalną misję zaopatrzeniową i nie podjęła bezpośrednich działań przeciwko Filipińczykom.

Stany Zjednoczone ponownie zaangażowały się w sprawy regionu, ostrzegając o swoim zobowiązaniu do obrony Filipin. Drugi Szelf Tomasza ma duże znaczenie i jest częścią spornych Wysp Spratly. Na tym obszarze od dłuższego czasu trwa impas. Marynarka wojenna i straż przybrzeżna Chin pilnie strzegą tego rejonu.

Chiny twierdzą, że prawie cały Morze Południowochińskie należy do nich. Jednak inne kraje kwestionują to i twierdzą, że również mają tam swoje prawa. Te kraje to:

  • Filipiny
  • Wietnam
  • Malezja
  • Brunei
  • Tajwan

Morze Południowochińskie to ruchliwy obszar. Napięcia rosną, szczególnie od ubiegłego roku.

Konflikty między Chinami a Filipinami nasiliły się w rejonie mielizny Second Thomas. Ten obszar znajduje się w odległości mniejszej niż 200 mil morskich od Filipin. Znajduje się tam osadzony okręt wojenny, BRP Sierra Madre, który został celowo umieszczony w 1999 roku, aby ustanowić punkt terytorialny. Statek jest stary i zardzewiały, ale nadal pełni funkcję jednostki wojskowej. Atak na niego mógłby zostać uznany przez Filipiny za akt wojny.

Filipiny domagają się zwrotu swoich karabinów i sprzętu, a także odszkodowania za szkody. Chiny twierdzą, że Filipiny naruszyły ich granice. Stany Zjednoczone deklarują, że będą bronić swojego sojusznika, Filipin. Istnieją obawy, że konflikt może się rozprzestrzenić. Morze Południowochińskie to region intensywnie użytkowany, gdzie występuje wiele sporów terytorialnych.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz