Kreml wzywa do ewakuacji Rosjan z powodu ofensywy Ukrainy.

Czas czytania: 1 minuta
Przez Juanita Lopez
- w
Budynki w Rosji z dymem oraz pojazdy wojskowe na ulicach.

WarsawRosyjskie władze zalecają, aby więcej osób opuściło rejon Kurska po dużym ataku ze strony Ukrainy. Jest to największy atak na Rosję od czasów II wojny światowej. Sytuacja w okolicach Kurska sprawia problemy rosyjskiemu rządowi. Prezydent Władimir Putin ma trudności z pokazaniem, że Rosja nie jest dotknięta.

Propaganda państwowa starała się umniejszyć znaczenie ataku, koncentrując się na wysiłkach rządu w celu pomocy ludziom w dotkniętym obszarze. Istnieją jednak obawy dotyczące szybkości ich reakcji na zdarzenie. Niepowodzenie wojska w natychmiastowym powstrzymaniu ataku wywołało wątpliwości.

Oto co się wydarzyło:

W regionie Kurska w Rosji doszło do poważnego ataku. Jest to największy incydent na rosyjskim terytorium od czasów II wojny światowej. Prezydent Putin stoi w obliczu zawstydzenia z powodu braku gotowości militarnej. Władze wzywają mieszkańców do ewakuacji z zagrożonego obszaru.

Emerytowany generał Andriej Gurulew skrytykował rosyjskie wojsko za niewłaściwe zabezpieczenie granicy. Wspomniał, że choć są pola minowe, to brakuje wystarczającej liczby żołnierzy do powstrzymania sił wroga. Zauważył również, że nie posiadają odpowiednich zasobów wywiadowczych.

Pasi Paroinen z grupy Black Bird twierdzi, że najtrudniejszy okres dla Ukrainy może się dopiero teraz rozpocząć. Oczekuje się, że do walki dołączą rosyjskie posiłki. Początkowa faza ofensywy Ukrainy była łatwiejsza. Dalsze działania mogą okazać się bardziej wymagające.

Instytut Studiów nad Wojną twierdzi, że atak zmusza Rosję do zmiany strategii. Kreml może być zmuszony wysłać więcej żołnierzy i sprzętu na granicę. Taka zmiana może wpłynąć na sposób, w jaki Rosja zarządza bezpieczeństwem granicznym.

Ofensywa wpłynęła na plany Putina. Rząd rosyjski teraz wspiera mieszkańców i zrzuca odpowiedzialność za niepowodzenia militarne. Sytuacja się zmienia, a możliwość bardziej intensywnych walk rośnie w miarę jak obie strony przygotowują się na większe bitwy.

Wojna na Ukrainie: Najnowsze wiadomości

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz