Huti zestrzelili amerykańskiego drona w napiętej atmosferze Jemenu
WarsawRebelianci Huti w Jemenie ponownie zestrzelili drona, który prawdopodobnie pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. To element trwającego konfliktu w tym rejonie. Huti zaangażowani są w walki od 2014 roku, gdy przejęli kontrolę nad dużą częścią Jemenu, i stali się istotnym sojusznikiem Iranu w regionie.
Na przestrzeni lat, Huti wielokrotnie atakowali amerykańskie drony, takie jak zaawansowany MQ-9 Reaper. Te drony, warte około 30 milionów dolarów za sztukę, były wykorzystywane w Jemenie do zbierania informacji i prowadzenia operacji wojskowych. Posiadają specjalne funkcje wspomagające wykonywanie tych zadań.
Samoloty mogą wznosić się na wysokość do 50 000 stóp, pozostawać w powietrzu przez 24 godziny oraz są wykorzystywane zarówno przez amerykańskie wojsko, jak i CIA.
Dokładna liczba zestrzelonych dronów nie jest ujawniana przez amerykańskie wojsko, jednak utrata tej technologii podkreśla złożoność i intensywność konfliktu w Jemenie. Działania Huti przeciwko dronom pokazują ich rosnące umiejętności militarne oraz coraz bliższe powiązania z Iranem.
Od października 2023 roku, w trakcie konfliktu izraelsko-hamasowskiego, Huti zaczęli stosować taktyki morskie. Za cel obrali ponad 90 statków handlowych, twierdząc, że ich obowiązkiem jest powstrzymywanie działań Izraela przeciwko Hamasowi. Niemniej, ich ataki nie są konsekwentne i często dotykają statków niemających związku z konfliktem. Nawet statki zmierzające do Iranu padły ofiarą ataków, co sugeruje zaangażowanie różnych grup i interesy regionalne.
Stany Zjednoczone odpowiedziały na narastające napięcia poprzez akcje militarne, takie jak wysłanie bombowców B-2, aby zniszczyć cele Huti. Podkreśla to narastające zagrożenia dla osób związanych z żeglugą i handlem na Morzu Czerwonym oraz konieczność szybkiego znalezienia dyplomatycznego rozwiązania.
Działania Huti na Morzu Czerwonym stanowią złożony problem, który wykracza poza ich lokalne skargi. Ich zdolność do stawiania czoła potężnym siłom zbrojnym, takim jak armia USA, pokazuje, jak ich zagrożenie się rozwija.
Huti i Iran współpracują ze sobą, co prowadzi do ciągłych zmian w przestrzeni powietrznej i morskiej Jemenu. Sytuacja ta podkreśla złożoność współczesnych konfliktów zbrojnych. Wzrost ryzyka na skalę światową może mieć wpływ na międzynarodowe szlaki handlowe oraz plany militarne w już i tak niestabilnym regionie.
Udostępnij ten artykuł