Darowizna $237 milionów dla Florida A&M budzi kontrowersje

WarsawUniwersytet Florida A&M otrzymał niespodziewaną ofertę darowizny od nieznanej firmy. Obiecali sumę 237 milionów dolarów, co mogłoby znacząco wspomóc uczelnię. Jednak okazało się, że wszystko nie było takie, jak się wydawało.

Shawnta Friday-Stroud, która pełniła funkcję wiceprezesa ds. rozwoju uniwersytetu, poinformowała, że Gerami skontaktował się z biurem ds. pozyskiwania funduszy Florida A&M jesienią zeszłego roku. Wkrótce potem odbyły się wirtualne spotkania z udziałem władz uniwersytetu, w tym prezydenta Larry’ego Robinsona i dyrektora ds. sportu Tiffani-Dawn Sykes.

W styczniu Spelman College otrzymał darowiznę w wysokości 100 milionów dolarów, co było największą kwotą ofiarowaną dowolnej instytucji HBCU w tamtym czasie. Gerami pragnął podarować jeszcze więcej. Planował przekazać 14 milionów akcji swojej nowej firmy konopnej. Jednak wartość firmy wciąż pozostaje nieokreślona.

Gerami założył Batterson Farms Corp w 2021 roku, aby produkować plastiki z konopi. Dokumenty z Departamentu Rolnictwa Teksasu wskazują, że firma posiada licencję na uprawę konopi, lecz nie ma wielu dowodów na to, że faktycznie się tym zajmuje.

Najważniejsze informacje o Batterson Farms Corp:

• Założona w 2021 roku
• Aspiruje do produkcji tworzyw sztucznych z konopi
• Posiada licencję na uprawę konopi w Teksasie
• Szczegóły dotyczące działalności pozostają niejasne

Zobacz również:

Dzisiaj · 13:54

Kryzys w Boliwii: wyższe koszty życia wywołują protesty

Gerami stwierdził, że opisy jego firmy są nieprawidłowe i nieaktualne. Nie potwierdził, czy Batterson Farms uprawia konopie. Wspomniał, że jego firma łączy rolników z konsumentami, ale nie podał więcej szczegółów.

Szczegóły dotyczące Batterson Farms Corp pozostają niewyjaśnione:

• Umowy
• Przychody
• Zatrudnienie

Gerami powiedział, że inna firma stworzyła ich stronę internetową i nie miała ona służyć do bezpośredniej sprzedaży podłóg.

Urzędnicy Florida A&M nie ujawnili zbyt wiele na temat tego, co wiedzą o Geramim ani jak sprawdzili jego przeszłość. Ostatnio Friday-Stroud poinformowała członków zarządu Fundacji FAMU, że przeprowadzili dokładne sprawdzenie Geramiego. Informacje, które znaleźli, były takie same jak te, które ludzie widzieli w mediach społecznościowych. Prawdopodobnie odnosiło się to do problemów związanych z jego wcześniejszymi próbami darowizn i brakiem uznania dla jego firmy.

Podczas procesu weryfikacji pojawiły się obawy dotyczące umowy o poufności oraz możliwych nieprawdziwych oświadczeń. Istnieją wątpliwości co do wartości i autentyczności oferowanych udziałów. Cały proces weryfikacji dla tej potencjalnej darowizny jest teraz dokładnie analizowany. Obiecany dar od Geramiego i jego firmy zajmującej się przemysłowym konopiami może nie być taki, jak się początkowo wydawało.