Palestyńczycy wracają do Khirbet Zanuta i zastają zniszczone domy
WarsawFayez Suliman Tel, przewodniczący rady wiejskiej w Khirbet Zanuta, wrócił do swojej miejscowości po tym, jak został wypędzony przez izraelskich osadników. Zastał wieś zniszczoną, z uszkodzonymi dachami i ścianami pokrytymi graffiti. Pomimo zniszczeń, Tel czuł zarówno radość, jak i determinację, by pozostać na swojej ziemi. „Sytuacja jest bardzo zła, ale zostajemy na naszej ziemi” – powiedział.
Mieszkańcy małej palestyńskiej wioski Khirbet Zanuta od lat doświadczają nękania i przemocy ze strony osadników. Sytuacja pogorszyła się po ataku Hamasu na Izrael 7 października, zmuszając mieszkańców do opuszczenia swoich domów. Groźby pochodziły od osadników z farmy Meitarim, kierowanej przez Yinona Levi. Choć wieśniacy zgłosili izraelskiej policji groźby i ataki, otrzymali niewielką pomoc.
Warunki w wiosce pozostają tragiczne.
Budynki są uszkodzone lub zniszczone. Przychodnia zdrowia i szkoła wymagają istotnych napraw. Mieszkańcy wsi doświadczają ciągłego zastraszania przez osadników.
Od początku wojny ponad 1500 Palestyńczyków zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów z powodu nasilającej się przemocy ze strony osadników wspieranych przez skrajnie prawicowy rząd premiera Benjamina Netanjahu. Khirbet Zanuta jest jednym z nielicznych miejsc, gdzie izraelski sąd zezwolił na powrót mieszkańców. Pomimo prawnej zgody, wieśniacy nadal doświadczają nękania i mają ograniczenia w budowie nowych obiektów, ponieważ teren ten jest uznawany za ważny archeologicznie.
Społeczność międzynarodowa próbowała ograniczyć przemoc ze strony osadników poprzez zastosowanie sankcji. Niedawno Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na Hashomer Yosh, grupę wysyłającą wolontariuszy na farmy na Zachodnim Brzegu, zarówno te legalne, jak i nielegalne. Jednakże te sankcje niewiele poprawiły sytuację. Dla mieszkańców Khirbet Zanuta sankcje nie stanowią dużego wsparcia w codziennych zmaganiach z odbudową ich życia.
Międzynarodowe działania okazały się nieskuteczne w powstrzymywaniu ekspansji osadników i przemocy. Mieszkańcy są zdeterminowani i odporni, co daje nadzieję, jednak potrzebne są dodatkowe działania dla zapewnienia ich bezpieczeństwa. Mieszkańcy Khirbet Zanuta pozostają pełni nadziei, ale niepewni co do swojej przyszłości.
Wczoraj · 23:11
Rozejm trwa, Libańczycy wracają do domów mimo napięć.
Udostępnij ten artykuł