Chiny i Indie wiodą prym w globalnym spowolnieniu gospodarczym
WarsawMiędzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) zaktualizował swoje prognozy gospodarcze na rok 2024. Mimo że globalny wzrost jest powolny, perspektywy dla Chin i Indii są pozytywne. MFW informuje, że w tym roku Chiny i Indie będą stanowiły niemal połowę wzrostu światowego.
Oto najważniejsze informacje:
Prognoza wzrostu dla Chin została podniesiona do 5% z 4,6%. Wzrost gospodarczy Indii przewiduje się na 7% zamiast wcześniejszych 6,8%. Prognoza dla strefy euro wzrosła do 0,9% z 0,8%. Przewidywany wzrost gospodarczy w USA został obniżony do 2,6% z 2,7%. Prognoza dla Japonii zmniejszyła się do 0,7% z 0,9%.
Gospodarka Chin boryka się z pewnymi problemami. MFW ma pozytywną opinię częściowo dzięki wzrostowi eksportu na początku 2024 roku. Jednak wzrost gospodarczy Chin spowolnił do 4,7% w okresie od kwietnia do czerwca, w porównaniu do 5,3% w pierwszym kwartale. Kraj boryka się również z innymi wyzwaniami, takimi jak słaby rynek nieruchomości i starzejąca się populacja, co prowadzi do niedoboru siły roboczej. Do 2029 roku oczekuje się, że wzrost w Chinach spadnie jeszcze bardziej do 3,3%.
Indie odnotowują lepsze wydatki konsumpcyjne, zwłaszcza na obszarach wiejskich. MFW podniosło prognozę wzrostu gospodarczego Indii do 7% z wcześniejszych 6,8%. To wskazuje, że Indie mogą być silnym graczem w gospodarce światowej.
Europa wykazuje oznaki poprawy. Wysokie ceny energii i ekonomiczne skutki inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku poważnie wpłynęły na region. Jednak dzięki wzrostowi w sektorze usług, MFW nieznacznie podniósł prognozę wzrostu dla strefy euro do 0,9% na 2024 rok.
Stany Zjednoczone i Japonia stoją w obliczu odmiennych sytuacji gospodarczych. W USA słaby pierwszy kwartał skłonił MFW do obniżenia prognozy wzrostu na ten rok do 2,6%. Dla Japonii prognozę wzrostu na 2024 rok zmniejszono do 0,7%, częściowo z powodu problemów wynikających z zamknięcia dużej fabryki samochodów. W 2023 roku japoński wzrost wynosił 1,9%.
Globalna inflacja, która wzrosła do 8,7% w 2022 roku, teraz stopniowo maleje. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że w tym roku spadnie do 5,9%, a do 2025 roku do 4,4%. Jednak ceny usług wciąż pozostają na bardzo wysokim poziomie. To może spowodować, że banki centralne będą utrzymywać wysokie stopy procentowe dłużej niż się spodziewano. Wysokie koszty kredytów mogą wówczas zmniejszyć globalny wzrost gospodarczy.
Główny ekonomista MFW, Pierre-Olivier Gourinchas, zauważył, że globalna inflacja spada, nie powodując recesji, jednak pozostaje na wyższym poziomie niż przed pandemią.
Globalna gospodarka jest na ogół w stagnacji, jednak Chiny i Indie radzą sobie dobrze. Europa zaczyna się poprawiać, natomiast USA i Japonia zmagają się z trudnościami. Inflacja ulega poprawie, ale wciąż stanowi problem, co może skutkować utrzymywaniem się wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas.
Udostępnij ten artykuł