Wall Street kończy sześciotygodniowy wzrost, spadki dominują na rynku
WarsawMieszane wyniki na giełdach w piątek
W piątek rynki akcji notowały zróżnicowane wyniki. Główne indeksy zachowywały się różnie ze względu na wpływ rosnących rentowności obligacji skarbowych na nastroje inwestorów. S&P 500 pozostał niemalże bez zmian, przerywając tym samym sześciotygodniowy wzrost. Dow Jones Industrial Average spadł, podczas gdy Nasdaq composite wzrósł, co było efektem dobrych wyników dużych firm technologicznych.
Warunki gospodarcze są złożone, co zmusza inwestorów do dostosowania swoich strategii. Rosnące rentowności obligacji skarbowych wskazują na zaostrzenie polityki monetarnej. Wyższe rentowności sprawiają, że obligacje stają się bardziej atrakcyjne, co często prowadzi do zmniejszenia inwestycji w akcje. W tym tygodniu trend ten jest widoczny, gdyż indeks S&P 500 nieznacznie spadł o 1,74 punktu.
Podsumowanie zamknięcia kluczowych indeksów w piątek:
- S&P 500: spadł o mniej niż 0,1% do poziomu 5 808,12.
- Dow Jones Industrial Average: zmniejszył się o 0,6% do 42 114,40.
- Nasdaq Composite: wzrósł o 0,6% osiągając 18 518,61.
- Russell 2000: zanotował spadek o 0,5% do wysokości 2 207,99.
Ten tydzień przyniósł spadki na rynku. Indeks S&P 500 stracił 1% swojej wartości, a Dow Jones obniżył się o 2,7%. Z kolei Nasdaq nieznacznie wzrósł o 0,2%, co można wiązać ze wzrostami w sektorze technologicznym. Największy spadek zanotował indeks Russell 2000, tracąc 3%, co wskazuje na większe wyzwania dla mniejszych firm.
Kapitalizacja rynkowa Capri Holdings doświadczyła znacznych problemów po tym, jak jej akcje spadły o prawie 50% w wyniku odroczenia przez sąd zakupu przez firmę posiadającą markę Coach. Spowodowało to niepewność i obawy, szczególnie w sektorze luksusowego detalicznego handlu. Takie wydarzenia mogą dodatkowo naruszyć już i tak chwiejny rynek.
Pozytywny obraz na rok nie uległ zmianie w tym tygodniu. S&P 500 i Nasdaq wzrosły o ponad 20%, podczas gdy Dow zwiększył się o ponad 11%. Choć Russell 2000 wzrósł jedynie o 8,9%, odzwierciedla to złożoną sytuację gospodarczą w 2024 roku, z wyzwaniami takimi jak wysokie rentowności obligacji skarbowych oraz szanse, szczególnie w sektorze technologicznym, które przyciągają uwagę.
W 2024 roku inwestorzy będą bacznie obserwować decyzje Rezerwy Federalnej oraz sygnały płynące z gospodarki. Kluczowe będzie ustalenie, gdzie lokować kapitał i na które branże się skupić, zwłaszcza w obliczu potencjalnych zmian rynkowych spowodowanych wydarzeniami politycznymi na świecie czy zmieniającą się polityką finansową rządów. Wyzwanie polegające na znalezieniu równowagi między wzrostem gospodarczym a inflacją pozostanie trudne do rozwiązania.
Wczoraj · 12:38
Konflikt finansowy blokuje postępy na szczycie klimatycznym.
Wczoraj · 10:31
Śmiałe plany Prabowo: koniec z węglem w 15 lat?
Udostępnij ten artykuł