Trump zyskuje poparcie Arabów w USA dzięki kryzysowi bliskowschodniemu
WarsawW zaskakującej odmianie losu, Dearborn, miasto zamieszkane przez wielu Amerykanów pochodzenia arabskiego, okazuje wsparcie byłemu prezydentowi Trumpowi. To zmiana w porównaniu do silnego poparcia, jakie cztery lata temu otrzymał tam Biden. Przyczyną tego nieoczekiwanego zwrotu jest sposób, w jaki administracja Bidena i Harris odnosiła się do konfliktu izraelsko-hamasowskiego. Społeczności arabskie w Dearborn były niezadowolone z mocnego poparcia USA dla Izraela i czuły się ignorowane przez obecną administrację, co skłoniło je do poparcia Trumpa.
Zmiana ta była wynikiem różnych kluczowych czynników:
Niezadowolenie z polityki Biden-Harris wobec konfliktu izraelsko-hamasowskiego. Działania Donalda Trumpa skierowane do liderów społeczności Arabów amerykańskich. Poparcie od wpływowych osób, takich jak Amer Ghalib, muzułmański burmistrz Hamtramck. Spotkania społeczności organizowane przez sojuszników Trumpa obiecujących szacunek i uwagę.
Wielu ludzi jest niezadowolonych z tego, jak Partia Demokratyczna radzi sobie z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Przez długi czas partia polegała na różnych grupach wyborców, ale ich mocne wsparcie dla Izraela ostatnio zaniepokoiło niektórych z nich. Mimo że wiceprezydent Harris próbowała złagodzić napięcia poprzez łagodniejsze wypowiedzi na temat Izraela, brak rzeczywistych zmian w polityce nie przekonał wielu Amerykanów arabskiego pochodzenia. To pozwoliło Trumpowi zdobyć poparcie w społecznościach, które zazwyczaj głosują na Demokratów.
Trump zyskał na sytuacji, intensyfikując swoje wysiłki w nawiązaniu relacji z ludźmi. Odwiedził Hamtramck za pośrednictwem lokalnych przywódców społeczności, co było istotnym wydarzeniem. Po tej wizycie kluczowi przywódcy muzułmańscy zaczęli go wspierać, co wskazuje na zmianę, wynikającą nie tylko z polityki, ale także z postrzeganego szacunku i uznania ze strony Trumpa i jego zespołu.
Trump przełamał passę porażek Republikanów w Dearborn, bo potrafił trafić do lokalnych nastrojów, a nie tylko zmieniając politykę. Jego wyczucie czasu i strategia wniosły nową energię do kampanii Republikanów w Michigan, szczególnie w regionach z dużą populacją Arabskich Amerykanów. To przesunięcie pokazuje, że polityczne sojusze się zmieniają, a priorytety ważnych grup wyborców też się modyfikują. Wobec tych tendencji, obie partie polityczne muszą na nowo przemyśleć, jak autentycznie nawiązywać relacje z różnorodnymi wyborcami w przyszłych wyborach.
Wczoraj · 12:18
Trump wraca do Waszyngtonu na kluczowe spotkanie z Bidenem
Wczoraj · 08:02
Mike Johnson walczy o przewodnictwo w erze Trumpa
Udostępnij ten artykuł