Nowy pocisk hipersoniczny Korei Północnej eksploduje w locie.
WarsawKorea Południowa poinformowała, że północnokoreański pocisk hipersoniczny eksplodował w powietrzu. Prawdopodobnie pocisk ten korzystał z paliwa stałego. Podczas uruchamiania pojawiło się więcej dymu niż zwykle, co mogło być spowodowane problemem z silnikiem.
Seniorzy dyplomaci z Korei Południowej, USA i Japonii skrytykowali tę próbę. Stwierdzili, że naruszyła ona przepisy ONZ i zobowiązali się do ściślejszej współpracy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Południowej podało tę informację.
Od 2021 roku Korea Północna przeprowadziła testy kilku pocisków hipersonicznych, których celem jest pokonanie systemów obrony przeciwrakietowej przeciwników. Eksperci nie są pewni, czy te pociski są wystarczająco szybkie i manewrowe. Korea Północna pracuje również nad rozwojem pocisków na paliwo stałe, które są trudniejsze do wykrycia w porównaniu z pociskami na paliwo ciekłe.
Niedawne wydarzenia zaostrzyły napięcia.
Korea Północna wysłała duże balony z odpadami na terytorium Korei Południowej. W odpowiedzi, Korea Południowa rozpoczęła emisję propagandy przez głośniki. Wojsko południowokoreańskie wystrzeliło 290 pocisków artyleryjskich i rakietowych w pobliskie wody.
Loty na Międzynarodowym Lotnisku Incheon w Korei Południowej zostały zakłócone. Lotnisko wstrzymało operacje na trzy godziny. Władze Korei Południowej twierdzą, że przyczyną zakłóceń były balony z Korei Północnej.
Balony i głośniki są wykorzystywane do wytwarzania napięcia. Korea Północna twierdzi, że reaguje na południowokoreańskich aktywistów. Ci aktywiści wysłali do Korei Północnej ulotki polityczne.
Oba kraje zgodziły się w 2018 roku na zaprzestanie działań wrogich wzdłuż swoich granic, jednak ostatnio Korea Południowa naruszyła to porozumienie. Umowa ta już wcześniej napotykała trudności z powodu ostrzału artyleryjskiego w pobliżu granicy morskiej w styczniu.
Stany Zjednoczone i Korea Południowa wykorzystały 30 nowoczesnych myśliwców podczas ćwiczeń w tym tygodniu. W sobotę do Korei Południowej przybył USS Theodore Roosevelt. Prezydent Korei Południowej, Yoon Suk Yeol, odwiedził ten okręt, co czyni go pierwszym prezydentem, który to zrobił od 1994 roku. Podkreślił silne partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Koreą Południową i stwierdził, że ta współpraca jest zdolna pokonać każdego wroga.
Lotniskowiec weźmie udział w ćwiczeniach południowokoreańsko-amerykańsko-japońskich o nazwie "Freedom Edge." Przedstawiciele Korei Południowej twierdzą, że celem manewrów jest poprawa reakcji na zagrożenia nuklearne ze strony Korei Północnej. Dodatkowo partnerstwo wojskowe między Koreą Północną a Rosją się rozwija.
W ubiegłym tygodniu przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un i prezydent Rosji Władimir Putin zawarli porozumienie. Umowa zakłada, że każde z państw udzieli pomocy drugiemu w przypadku ataku. Eksperci twierdzą, że jest to ich najbliższa współpraca od czasów zimnej wojny.
Udostępnij ten artykuł