Od ulotek do śmieci: koreańskie balony budzą obawy na południu
WarsawKorea Północna niedawno wysłała wiele balonów do Korei Południowej. W balonach znajdowały się śmieci, takie jak:
- Obornik
- Niedopałki papierosów
- Ścinki materiałów
- Zużyte baterie
- Winyl
W balonach nie znaleziono niebezpiecznych materiałów. Korea Północna oświadczyła, że to z powodu południowokoreańskich aktywistów, którzy wysłali ulotki polityczne krytykujące przywódców Korei Północnej.
Kim Yo Jong, siostra przywódcy Korei Północnej Kim Jong Una, wyraziła groźbę w piątek. Było to reakcją na działania południowokoreańskiej grupy, która wysłała balony z ulotkami propagandowymi i innymi przedmiotami przez granicę. Przedmioty te zawierały:
- 300 000 ulotek propagandowych
- 5 000 pendrive'ów z południowokoreańskimi piosenkami pop i dramatami telewizyjnymi
- Banknoty jednodolarowe USA
Kim Yo Jong nie określiła, czy Korea Północna wyśle kolejne balony. Oświadczyła: „Jeśli zrobicie coś, przed czym was ostrzegano, musicie liczyć się z konsekwencjami.” Wojsko południowokoreańskie nie podało, jak zareaguje, jeśli Korea Północna zdecyduje się na wysłanie kolejnych balonów.
9 czerwca południowokoreańskie wojsko ponownie rozpoczęło używanie dużych głośników wzdłuż granicy, po raz pierwszy od sześciu lat. Zaczęli nadawać komunikaty przeciwko Korei Północnej. Transmisje obejmowały:
- Przeboje zespołu BTS, takie jak „Butter” i „Dynamite”
- Prognozy pogody
- Aktualności związane z firmą Samsung
- Krytyka północnokoreańskiego programu rakietowego
- Informacje o ograniczeniach dotyczących zagranicznych filmów w Korei Północnej
Korea Północna jest bardzo zaniepokojona tymi transmisjami i ulotkami, traktując je jako poważne zagrożenie. Większość mieszkańców tego kraju nie ma dostępu do wiadomości z zagranicy. W przeszłości Korea Północna odpowiadała na te działania strzelając przez granicę. Korea Południowa odpowiadała tym samym, ale nie zgłoszono żadnych ofiar.
Korea Południowa, Stany Zjednoczone i Japonia wydały wspólne oświadczenie na początku tego tygodnia. Skrytykowały rosnącą współpracę wojskową między Rosją a Koreą Północną. Oświadczenie wskazuje, że taka współpraca zagraża wysiłkom na rzecz pokoju na Półwyspie Koreańskim, globalnym działaniom mającym na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu broni nuklearnej oraz wsparciu dla Ukrainy.
W zeszłą środę Kim Jong Un i prezydent Rosji Władimir Putin spotkali się w Pjongjangu. Zgłosili gotowość do wzajemnej pomocy w przypadku ataku na któryś z ich krajów. Obiecali również bliższą współpracę. Eksperci twierdzą, że obecnie relacje pomiędzy tymi państwami są najbliższe od czasów zimnej wojny. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy sądzą, że Korea Północna dostarcza Rosji regularnie broń na potrzeby jej wojny w Ukrainie. W zamian Korea Północna otrzymuje wsparcie militarne i ekonomiczne.
Korea Południowa, Stany Zjednoczone i Japonia wydały oświadczenie, w którym zapowiedziały wzmocnienie współpracy dyplomatycznej i bezpieczeństwa, aby stawić czoła zagrożeniom ze strony Korei Północnej i zapobiegać konfliktom. Podkreślono również, że Stany Zjednoczone są całkowicie zaangażowane w obronę Korei Południowej i Japonii.
W zeszłą sobotę do Korei Południowej dotarł amerykański lotniskowiec o napędzie nuklearnym. Jednostka przybyła na potrzeby trójstronnych ćwiczeń wojskowych zs Koreą Południową i Japonią, które mają rozpocząć się w tym miesiącu. Korea Północna nazwała te wspólne amerykańskie manewry militarnymi przygotowaniami do inwazji. W przeszłości reagowała na to testami rakietowymi. Według Korei Północnej wrogość ze strony USA zmusiła ją do rozwinięcia broni jądrowej w celu samoobrony.
Udostępnij ten artykuł