Żydzi górscy z Dagestanu odbudowują się po atakach ekstremistów

Czas czytania: 2 minut
Przez Juanita Lopez
- w
Synagoga w górach otoczona surowymi krajobrazami i oznakami odbudowy.

WarsawŻydzi w Dagestanie, przeważnie muzułmańskim regionie na południu Rosji, są zdeterminowani, aby odbudować się po niedawnych atakach ekstremistów. W zeszły weekend islamscy bojownicy zaatakowali miejsca kultu chrześcijańskiego i żydowskiego w Machaczkale i Derbencie. Ataki te spowodowały 21 ofiar śmiertelnych i 43 rannych, głównie wśród policjantów. W Derbencie spłonęła 110-letnia synagoga, a także zginął rosyjski prawosławny ksiądz, ks. Nikołaj Kotelnikow.

Rabbi Berel Lazar podkreślił determinację społeczności. Stwierdził, że nie będą się ukrywać ani bać. Zamierzają otwarcie praktykować swoją religię. Wyraził nadzieję, że rząd zapewni im ochronę. Mają zamiar odbudować się i stać się silniejszymi.

W lipcu 2013 roku Owadia Isakow, przywódca synagogi w Derbencie, został postrzelony w antysemickim ataku. Po wyzdrowieniu dzieli teraz swój czas między Moskwę a Derbent.

Niedawno na lotnisku w Machaczkale doszło do zamieszek po przylocie samolotu z Tel Awiwu, co miało związek z konfliktem izraelsko-hamasowskim. Ponad 20 osób zostało rannych, gdy tłum trzymający antysemickie transparenty zaatakował pasażerów i policję.

Synagoga w Derbent była centrum społeczności. Według Varvary Redmond, doktorantki, przejęła ona wiele z ról rabina. Była istotna dla działań społeczności, takich jak zakup mięsa koszernego, pogrzeby, śluby oraz obrzezania.

Dagestan zamieszkuje 3 miliony ludzi i jest to region niezwykle zróżnicowany. Mieszka tu ponad 40 plemion, każde mające swój własny język i tradycje. Juhuro, zwani także Żydami Górskimi, to jedno z tych plemion. Cenią sobie swoją wyjątkową tożsamość i nie identyfikują się z szerszą społecznością żydowską.

Oto kilka istotnych cech kultury Żydów z Dagestanu:

  • Wolą być pochowani w Dagestanie niż w Izraelu.
  • Posługują się językiem juhuri, który jest dialektem perskim.
  • Mają unikalne tradycje kulinarne związane z żydowskimi świętami.

Rodzina Walerii Nakshun uciekła z Dagestanu w czasie wojen czeczeńskich. Obecnie mieszkają w Stanach Zjednoczonych, ale niektórzy krewni wciąż pozostają w Dagestanie. Jej babcia wraz z innymi członkami rodziny próbują poradzić sobie z niedawnym atakiem. Mimo że synagoga została zniszczona, są wdzięczni za swoje bezpieczeństwo.

Boris Nakshun, ojciec Walerii, dorastał w Dagestanie, gdy był on częścią Związku Radzieckiego. Praktyki religijne były trzymane w ukryciu, ale Żydzi, muzułmanie i chrześcijanie żyli ze sobą w zgodzie.

Dagestańscy Żydzi mają unikalne tradycje związane z obchodzeniem świąt żydowskich. Podczas Paschy przygotowują danie z ryżu, suszonych owoców oraz grubą skórkę. W Jom Kipur zapalają świece na różnych tacach, oddzielnie dla żywych i zmarłych.

Żydzi w rejonie posługują się językiem juhuri, zbliżonym do tat perskiego. Według językoznawcy Ronalda Szabtaeva, juhuri zawiera słowa pochodzące z hebrajskiego i aramejskiego. Pomaga to utrzymać kulturę żydowską i tożsamość Żydów Górskich. Jednakże na całym świecie tym zagrożonym językiem posługuje się mniej niż 200 tysięcy osób.

Rodzina Walerii Nakshun, w tym jej ojciec i 96-letnia babcia, posługują się językiem Juhuri. Należą do niewielkiego grona osób, które nadal znają ten język.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz