Mediatorzy w Gazie negocjują, aby uwolnić zakładników i zapobiec konfliktowi.

Czas czytania: 2 minut
Przez Jamie Olivos
- w
Rozmowy pokojowe są symbolizowane przez gałązkę oliwną i uścisk dłoni.

WarsawMediatorzy planują przeprowadzenie ważnych rozmów, aby osiągnąć nowe porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Od miesięcy pracują nad szczegółowym, trójetapowym planem. Zgodnie z tym planem, Hamas miałby uwolnić zakładników porwanych podczas ataku z 7 października, który zapoczątkował konflikt. W zamian Izrael przerwałby działania zbrojne, wycofał swoje siły ze Strefy Gazy oraz wypuścił palestyńskich więźniów.

Główne punkty planu:

  • Hamas zwalnia zakładników.
  • Zawieszenie broni i wycofanie wojsk izraelskich.
  • Uwolnienie więźniów palestyńskich.

Obie strony zgodziły się na plan, ale zmiany zaproponowane przez Hamas oraz wątpliwości Izraela spowolniły postęp. Prezydent Biden ogłosił plan 31 maja, jednak ostatnie nieporozumienia doprowadziły do wzrostu nieufności. Premier Benjamin Netanjahu twierdzi, że Izrael nie wysunął nowych żądań. Wątpi też, aby jakiekolwiek zawieszenie broni było trwałe, koncentrując się na osiągnięciu całkowitego zwycięstwa nad Hamasem, co pokazuje, jak niestabilna jest sytuacja.

Najważniejsza kwestia dotyczy wymiany zakładników i więźniów. Nie zgadzają się co do tego, których palestyńskich więźniów uwolnić i dokąd powinni się udać. Hamas chce zwolnić głośnych bojowników zaangażowanych w śmiertelne ataki. Izrael i Hamas nie są zgodni co do tego, jak przejść od tymczasowego zawieszenia broni do trwałego pokoju.

Hamas obawia się, że Izrael może wznowić działania zbrojne po uwolnieniu części zakładników, głównie kobiet i dzieci. Izrael zaś sądzi, że Hamas może przedłużać negocjacje w nieskończoność po uwolnieniu pierwszych zakładników. Negocjatorzy ze Stanów Zjednoczonych zaproponowali rozwiązanie: rozpoczęcie rozmów na temat kolejnych kroków do dnia 16 pierwszej fazy i zakończenie ich w ciągu pięciu tygodni.

Trwający konflikt i izraelskie działania odwetowe spowodowały poważne straty w ludziach i infrastrukturze. Według Ministerstwa Zdrowia w Gazie zginęło prawie 40 tysięcy Palestyńczyków, choć nie podano, ilu z nich to bojownicy. Ciągłe działania militarne zdewastowały Gazę, zmuszając miliony ludzi do opuszczenia swoich domów i znacznie pogarszając warunki życia. Najbardziej dotknięte obszary to teraz strefy humanitarne wypełnione ludźmi mieszkającymi w prowizorycznych obozowiskach namiotowych.

Wysiłki humanitarne napotykają na poważne trudności z powodu blokady i trwającej przemocy. Międzynarodowe organizacje pomocowe ostrzegają, że może wkrótce wybuchnąć głód, jeśli sytuacja się nie poprawi. Duża liczba przesiedleńców wywiera ogromną presję na ograniczone zasoby, pogarszając już i tak trudny kryzys humanitarny.

Kontynuując rozmowy dyplomatyczne, istnieje nadzieja na trwałe rozwiązanie, które powstrzyma eskalację konfliktu. Obie strony muszą poczynić znaczne ustępstwa, ale obecnie brakuje zaufania. Najbliższe dni będą kluczowe, aby ocenić, czy jest szansa na pokój, czy region spotka się z dalszym chaosem.

Świat: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz