Izraelski atak uwolnił czterech zakładników, zginęło wielu Palestyńczyków.
WarsawIzraelscy komandosi uwolnili czterech zakładników w Gazie, zabijając wielu Palestyńczyków. Noa Argamani, 26-letnia, była jedną z uratowanych osób. Zyskała rozgłos z powodu kryzysu zakładników. Pozostałymi uratowanymi byli Almog Meir Jan, 22 lata, Andrey Kozlov, 27 lat, oraz Shlomi Ziv, 41 lat.
Zakładnicy zostali pojmani 7 października podczas ataku. Byli przetrzymywani w różnych miejscach, ale nie w tunelach Hamasu. Po uwolnieniu znaleziono ich w zamkniętych pokojach pilnowanych przez członków Hamasu.
Izraelskie wojsko przygotowywało się przez wiele tygodni. Ćwiczyli atak, używając dokładnych replik budynków. Briefing przeprowadził kontradmirał Daniel Hagari, rzecznik izraelskiego wojska.
Oto najważniejsze informacje, które musisz znać:
Nalot przeprowadzono w południe, aby zaskoczyć porywaczy. Komandosi zaatakowali jednocześnie dwa budynki. Obawiali się, że uderzenie najpierw w jeden z budynków zaalarmowałoby porywaczy w drugim.
Hagari nie wyjaśnił, w jaki sposób siły izraelskie dotarły do obozu dla uchodźców Nuseirat w Gazie. Na podstawie wcześniejszych operacji można przypuszczać, że niektórzy komandosi przebrali się za Palestyńczyków i posługiwali się językiem arabskim.
Kamal Benaji, Palestyńczyk mieszkający w namiocie w Nuseirat, opisał to, co widział. Pojawiła się mała ciężarówka z samochodem z przodu i z tyłu. Komandosi wyskoczyli z ciężarówki i wrzucili granat do domu. Następnie rozpoczęły się walki i eksplozje.
Jednej ekipie udało się uratować Argamani. Tymczasem zespół próbujący uwolnić trzech mężczyzn napotkał trudności. Inspektor naczelny Arnon Zamora, jeden z czołowych oficerów policji, został poważnie ranny podczas operacji. Strażnicy Hamasu zginęli.
Naloty spowodowały wiele ofiar wśród Palestyńczyków. Mohamed al-Habash był na targu w Nuseirat, szukając jedzenia, kiedy rozpoczęły się bombardowania. Schronił się w zniszczonym domu wraz z innymi ludźmi. Widział wiele trafionych domów i słyszał głośne eksplozje.
Izraelscy ratownicy dotarli na wybrzeże. Zamora został przetransportowany helikopterem, ale zmarł później w szpitalu. Wojsko nazwało operację jego imieniem.
Żołnierze widziani byli, jak prowadzili zakładników wzdłuż plaży. Helikoptery wzniecały tumany piasku podczas startu. Hagari powiedział: „Nazywaliśmy zakładników diamentami, więc mówimy, że mamy diamenty w naszych rękach.”
W szpitalu Męczenników Al-Aksa w Deir al-Balah przyjęto wielu martwych i rannych. Szpital już wcześniej cierpiał na braki w zaopatrzeniu z powodu wcześniejszych ataków. Samuel Johann z organizacji Lekarze bez Granic określił sytuację jako bardzo złą.
Oto krótki podział:
- Uratowani zakładnicy: 4
- Komandosi ranni: 1 (później zmarł)
- Strażnicy Hamasu zabici: Wszyscy obecni w budynkach
- Ofiary palestyńskie: Wielu
Szpital miał trudności z obsługą dużej liczby pacjentów. Johann zauważył, że miejsca z dużym zagęszczeniem ludności były często bombardowane. Zasoby szpitala były już bardzo ograniczone i nie mogły sprostać tej sytuacji.
Nalot zakończył się uwolnieniem zakładników, lecz doprowadził do licznych obrażeń i ofiar śmiertelnych.
Udostępnij ten artykuł