Iran odrzuca prośbę Europy o zaniechanie działań odwetowych
WarsawFrancja, Niemcy i Wielka Brytania zaapelowały do Iranu o powstrzymanie się od odwetu, aby nie pogłębiać napięć w regionie. Prośba ta padła w trakcie trwających wysiłków pokojowych podejmowanych przez Katar, Egipt i USA w celu rozwiązania konfliktu między Izraelem a Hamasem. Iran odrzucił te żądania, podkreślając swoje przekonanie o „prawie do odpowiedzi na agresję”.
Europejscy przywódcy stanęli przed trudną sytuacją polityczną i wskazali na kilka naglących problemów:
- Wstrzymanie działań zbrojnych i wycofanie sił izraelskich z Gazy
- Uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez Hamas
- Nieskrępowana dostawa pomocy humanitarnej
Prezydent Iranu Masoud Pezeshkian podkreślił prawo swojego kraju do reagowania na ataki. Podczas rozmowy z brytyjskim premierem Keirem Starmerem, Pezeshkian zaznaczył, że konieczne są działania karne, aby zapobiegać przyszłym atakom. Zwrócił również uwagę, że Teheran postrzega brak reakcji ze strony krajów zachodnich na działania Izraela jako wsparcie, co prowadzi do dalszej agresji i niestabilności w regionie.
Głównym argumentem Iranu jest jego długoletnie wsparcie dla grup, takich jak Hamas i Hezbollah, które sprzeciwiają się Izraelowi. Iran postrzega te grupy jako część szerszej walki przeciwko temu, co nazywa izraelską kontrolą i atakami. Zabicie lidera Hamasu Ismaila Hanije w lipcu spowodowało, że Iran stał się bardziej zdeterminowany, uznając takie działania za wyraźne prowokacje, na które należy odpowiedzieć stanowczo.
Iran odrzucając prośbę Europy, wskazuje na możliwość wzrostu niestabilności na Bliskim Wschodzie. Jeśli Teheran zaatakuje Izrael, rośnie ryzyko szerzej zakrojonego konfliktu z udziałem różnych grup. Sytuację dodatkowo komplikuje niejasne stanowisko Izraela w sprawie śmierci Haniyeha, ponieważ nie przyznają się, ani nie zaprzeczają swojemu zaangażowaniu, pomimo wcześniejszych gróźb wobec przywódców Hamasu.
Europejscy przywódcy starają się pośredniczyć, jednak w regionie istnieją głębsze problemy, które nie zostaną rozwiązane jedynie poprzez zawieszenie broni czy uwolnienie zakładników. Iran obawia się, że okazanie jakiejkolwiek słabości zachęci Izrael do dalszych działań. Z kolei izraelska polityka, zwłaszcza działania skrajnie prawicowego ministra bezpieczeństwa narodowego, Itamara Ben-Gvira, w newralgicznych miejscach, pogarsza sytuację.
Odmowa Iranu uwzględnienia apeli Europy o ostrożność komplikuje wysiłki mediacyjne. Sytuację należy monitorować, gdyż wszelkie działania którejkolwiek ze stron mogą znacząco wpłynąć na stabilność regionu.
Wczoraj · 17:39
Mali: wojsko przejęło kontrolę, zmieniając premiera na Maïga
Udostępnij ten artykuł