Jak Telegram stał się ulubionym rynkiem przestępców?
Coraz częściej Telegram staje się narzędziem wykorzystywanym do działalności przestępczej w cyberprzestrzeni według WSJ.
Telegram stał się popularną aplikacją wśród przestępców, co budzi duże obawy policji i ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa. Dzięki łatwej obsłudze i naciskowi na prywatność przyciąga osoby szukające możliwości sprzedaży nielegalnych towarów, takich jak fałszywe tożsamości i narkotyki.
Kluczowe kwestie to: łatwe tworzenie kont poprzez podanie jedynie numeru telefonu, zobowiązanie do niewspółdzielenia danych użytkowników z innymi podmiotami oraz trudności w moderacji treści wynikające z rosnącej liczby użytkowników.
Pavel Durov, dyrektor generalny Telegramu, niedawno został aresztowany we Francji pod zarzutem umożliwienia rozprzestrzeniania nielegalnych treści. Ta sytuacja budzi obawy związane z funkcjonowaniem platformy. W Telegramie istnieją kanały, na których promowane i sprzedawane są nielegalne przedmioty, często z użyciem kryptowalut w celu uniknięcia tradycyjnych kontroli finansowych.
Telegram twierdzi, że codziennie usuwa miliony szkodliwych postów i działa na rzecz powstrzymania nielegalnych treści. Niemniej jednak, ze względu na ogromną skalę i łatwość użycia platformy, odnotowano wzrost działań przestępczych online.
Wyzwania w Moderacji i Problemy z Egzekwowaniem Prawa
Telegram szybko się rozwija, ale staje przed poważnymi wyzwaniami związanymi z kontrolą treści. Mike Ravdonikas, dyrektor operacyjny firmy, przyznał, że nie posiadają wystarczających zasobów, aby monitorować wszystko, zwłaszcza w prywatnych grupach, które mogą liczyć nawet do 200,000 członków. Brak nadzoru oznacza, że nielegalne działania mogą pozostać niezauważone.
Telegram był krytykowany za brak zgłaszania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci odpowiednim organom w Wielkiej Brytanii i USA. Próby współpracy z organizacjami takimi jak Internet Watch Foundation nie przyniosły postępów. Niemniej jednak, Ravdonikas wspomniał o planach rozszerzenia bazy danych dotyczącej szkodliwych treści, korzystając z danych pochodzących z innych źródeł.
Funkcje związane z prywatnością przyciągnęły przestępców chcących uniknąć wykrycia, którzy odchodzą od wolniejszych i bardziej skomplikowanych stron darknetowych. Dan Sexton z Internet Watch Foundation zauważa, że Telegram jest szybki i prosty w obsłudze, co czyni go nowym wyborem dla cyfrowych rynków przestępczych.
Wpływ na jednostki i bezpieczeństwo danych
Elisabet Balk, mieszkająca w Finlandii, odkryła, że jej dane osobowe są sprzedawane na Telegramie. To pokazuje, jak niebezpieczne mogą być wycieki danych na tej platformie dla osób prywatnych.
Przestępcy wykorzystują dane osobowe do tworzenia fałszywych kont lub generowania deepfake'ów. Sprzedaż tych informacji za niewielką kwotę, na przykład 8 dolarów za zestaw fińskich tożsamości, stanowi poważne zagrożenie dla prywatności i bezpieczeństwa, potęgowane popularnością Telegramu.
Fińska policja zakończyła śledztwo, nie mogąc ustalić, kto jest winny. Ta sytuacja ukazuje, jak trudne jest skuteczne rozwiązanie tego typu przestępstw.
OnlyFans zmaga się z problemami związanymi z zarządzaniem danymi i zapobieganiem wyciekom. Chociaż twierdzą, że nie doszło do włamania, sama sugestia takiej możliwości wskazuje na słabe punkty w ich zabezpieczeniach cyfrowych, które przestępcy mogą wykorzystać.
Telegram to zarówno sukces technologiczny, jak i problem prawny dla ludzi na całym świecie. Wraz z jego rozwojem, istotne będzie zmierzenie się z jego negatywnymi aspektami, aby zapewnić bezpieczeństwo użytkownikom i zachować integralność platformy.
Udostępnij ten artykuł