Wzrost importu rosyjskiego LNG do Francji budzi zaniepokojenie

Czas czytania: 2 minut
Przez Juanita Lopez
- w
Tankowiec do przewozu skroplonego gazu ziemnego z flagami Francji i Rosji.

WarsawW pierwszej połowie tego roku dostawy rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) do Francji wzrosły ponad dwukrotnie. Europa stara się obecnie zmniejszyć swoją zależność od rosyjskiej energii z powodu inwazji Rosji na Ukrainę. Chociaż Europa ograniczyła import rosyjskiej ropy, nadal dopuszcza import gazu ziemnego. Wzrost zakupów spotkał się z krytyką ze strony zwolenników Ukrainy, którzy twierdzą, że osłabia europejskie sankcje wobec Rosji.

W pierwszej połowie tego roku kraje UE zaimportowały o 7% więcej rosyjskiego LNG w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Francja, będąca jednym z głównych punktów wejścia dla LNG w Europie, znacząco zwiększyła swoje importy. Ta tendencja wzrostu importu rosyjskiego LNG jest skorelowana ze spadkiem importu LNG z innych krajów. Chociaż wewnętrzne zapotrzebowanie na gaz we Francji zmalało, wzrosły jej eksporty gazu do Belgii. TotalEnergies, jako kluczowy gracz w imporcie rosyjskiego LNG, jest zobowiązana wieloletnimi kontraktami.

Europejskie rządy twierdzą, że całkowity zakaz importu rosyjskiego gazu zwiększyłby koszty energii i ogrzewania. Taki krok zaszkodziłby również przemysłom, które potrzebują gazu ziemnego. Pomimo tego, Oleh Savytskyi, założyciel organizacji pozarządowej Razom We Stand, krytykuje Unię Europejską za zbyt powolne zaprzestanie korzystania z rosyjskich paliw kopalnych. Domaga się on surowszych sankcji na eksport energii z Rosji.

Importy LNG do Francji wzrosły, mimo że zapotrzebowanie na gaz ziemny spadło tam o 9% w pierwszej połowie tego roku. Zamiast tego, Francja przesyłała więcej gazu do Belgii. To sugeruje, że wzrost importu jest prawdopodobnie motywowany zyskami oraz małą zniżką na rosyjski LNG, a nie faktyczną potrzebą zwiększenia ilości gazu we Francji.

TotalEnergies odgrywa kluczową rolę w największym rosyjskim projekcie LNG na Półwyspie Jamalskim. Z powodu istniejących umów musi co roku kupować 4 miliony ton LNG. Firma deklaruje, że będzie przestrzegać tych kontraktów, chyba że zostaną wprowadzone nowe sankcje. To ukazuje trudności, z jakimi borykają się firmy przy długoterminowych umowach międzynarodowych. Jednak te umowy prawne prowadzą do przekazywania milionów euro do Rosji, co może pośrednio wspierać jej działania militarne.

Unia Europejska zamierza do 2027 roku zrezygnować z rosyjskich paliw kopalnych. Jednak ich ostatnie zwiększone wykorzystanie LNG pokazuje, jak trudne będzie to zadanie. Utrzymanie bezpieczeństwa energetycznego przy jednoczesnym uwzględnieniu presji politycznej jest skomplikowane i może prowadzić do niejasnych działań. Sytuacja ta podkreśla trudność przechodzenia na alternatywne źródła energii przy zachowaniu stabilności gospodarki i dotrzymaniu zawartych umów.

Konsultant ds. energii, Jason Feer, zauważył, że wiele osób czerpie zyski z tego handlu. W związku z tym, że UE stara się zmniejszyć zależność od rosyjskiej energii, obecny wzrost importu rosyjskiego LNG budzi wątpliwości co do jedności Europy. Ta sytuacja ukazuje jak skomplikowana i pełna sprzeczności może być polityka energetyczna, wpływając na relacje międzynarodowe i rynek energii.

Wojna na Ukrainie: Najnowsze wiadomości

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz