Centrysta opuszcza rząd wojenny, Netanyahu bliżej skrajnej prawicy

Czas czytania: 2 minut
Przez Maria Sanchez
- w
Flaga Izraela i symbole napięcia politycznego.

WarsawBenny Gantz opuścił izraelski gabinet wojenny. Gantz dołączył do rządu Netanjahu niedługo po ataku Hamasu. Teraz, gdy go zabrakło, Netanjahu będzie musiał polegać bardziej na swoich skrajnie prawicowych sojusznikach.

Gantz przyczynił się do poprawy reputacji Izraela na arenie międzynarodowej. Dobrze współpracował z amerykańskimi urzędnikami. Gantz zapowiedział, że odejdzie do 8 czerwca, jeśli nie zostanie opracowany nowy plan dla Gazy po wojnie.

W sobotnią noc Gantz odwołał zaplanowaną konferencję prasową. Stało się to po tym, jak Izrael uratował czterech izraelskich zakładników z Gazy w swojej największej operacji od początku ośmiomiesięcznej wojny. Przedstawiciele służby zdrowia w Gazie poinformowali, że w ataku zginęło co najmniej 274 Palestyńczyków, w tym dzieci.

Gantz zaapelował o przeprowadzenie wyborów w Izraelu tej jesieni. Zasugerował również, aby minister obrony Yoav Gallant ustąpił ze stanowiska. Gallant stwierdził, że odejdzie, jeśli Izrael ponownie zdecyduje się przejąć kontrolę nad Gazą. Gantz wezwał rząd do przygotowania się na palestyński rząd.

Netanjahu poprosił Gantza, aby pozostał w rządzie jedności narodowej w czasie wojny, argumentując potrzebą jedności. Gideon Rahat z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie stwierdził, że odejście Gantza jest głównie symboliczne, ale może spowodować, że Netanjahu będzie bardziej zależny od członków dalekoprawicowego rządu.

Liderami skrajnej prawicy są Minister Bezpieczeństwa Narodowego Itamar Ben-Gvir oraz Minister Finansów Bezalel Smotrich.

Rahat stwierdził, że USA uważa, iż Gantz i jego partia są bardziej odpowiedzialni w rządzie. W niedzielny wieczór Ben-Gvir poprosił o dołączenie do gabinetu wojennego. Oskarżył Gantza oraz mały gabinet o podejmowanie złych decyzji, które szkodzą wysiłkom wojennym.

Hamas wzięło około 250 zakładników podczas ataku 7 października, który spowodował około 1 200 zgonów. Około połowa zakładników została uwolniona w trakcie tygodniowego zawieszenia broni w listopadzie. Około 120 zakładników nadal jest przetrzymywanych, a 43 osoby potwierdzono jako zabite.

Według Ministerstwa Zdrowia Gazy, w konflikcie zginęło co najmniej 36 700 Palestyńczyków. Ta liczba obejmuje zarówno żołnierzy, jak i cywilów.

Izrael: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz