Liderzy Kanaków żądają zwolnienia aresztowanego przywódcy rdzennych mieszkańców.
WarsawPrzemoc wybuchła w Nowej Kaledonii po aresztowaniu ważnych liderów ruchu pro-niepodległościowego. Kanakowie, dążący do odłączenia się od Francji, domagają się uwolnienia Teina, przywódcy rdzennej ludności przebywającego obecnie w więzieniu we Francji kontynentalnej. Zamieszki rozpoczęły się 13 maja na skutek planów francuskiego rządu dotyczących zmiany konstytucji, które wpłynęłyby na listy wyborcze. Wielu Kanaków obawia się, że te zmiany jeszcze bardziej ich zmarginalizują.
Francja ogłosiła stan wyjątkowy 15 maja i wysłała 3,500 żołnierzy, aby wspomóc policję. Niepokoje doprowadziły do bójek, kradzieży i pożarów.
Gdy rozpoczęła się przemoc, Tein i dziesięciu innych przywódców popierających niepodległość zostali umieszczeni w areszcie domowym.
- Tein
- Brenda Wanabo, dyrektorka ds. komunikacji w grupie proniepodległościowej
- Frédérique Muliava, szefowa gabinetu przewodniczącego Kongresu Nowej Kaledonii
Władze przetransportowały tych aktywistów do Francji kontynentalnej. Prokurator publiczny Nowej Kaledonii, Yves Dupas, stwierdził, że jest to konieczne, aby prowadzić dochodzenie bez presji. Tein, lider ruchu niepodległościowego, który spotkał się z prezydentem Macronem podczas jego ostatniej wizyty w Nowej Kaledonii, zachęcił protestujących do dalszego oporu, aż do osiągnięcia pełnej niepodległości.
Grupa stwierdziła, że francuska policja i żołnierze użyli nadmiernej siły wobec protestujących domagających się niepodległości. Obiecali, że lud Kanak nadal będzie dążył do niepodległości w sposób pokojowy.
Od siedmiu miesięcy Jednostka Koordynacji Działań w Terenu organizuje pokojowe protesty w Nowej Kaledonii przeciwko rządowi francuskiemu. Demonstracje te były również skierowane przeciwko reformom wyborczym wspieranym przez Paryż. Macron wstrzymał zmiany dotyczące praw wyborczych w Nowej Kaledonii, ponieważ Francja przygotowuje się teraz do przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Francuski minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin stwierdził, że partia Teina to niewielka grupa odpowiedzialna za kradzieże, zabójstwa i przemoc. Odrzucił również ich żądania dotyczące niepodległości.
Rada Narodowa Wodzów rdzennego narodu Kanaków odrzuciła te zarzuty. Wielki Wódz Hippolyte Sinewami-Htamumu poparł tę grupę, zauważając, że w Noumei i innych miejscach zebrało się ponad 100 000 osób w różnym wieku i o różnych pochodzeniach.
Lud Kanak wciąż domaga się uwolnienia swoich przywódców. Sytuacja jest bacznie obserwowana, a konflikty nadal trwają.
Udostępnij ten artykuł