Biden rozważa reformy Sądu Najwyższego: limity i etyka

Czas czytania: 2 minut
Przez Juanita Lopez
- w
Budynek Sądu Najwyższego z młotkiem sędziowskim i wagą symbolizującą etykę.

WarsawPrezydent Joe Biden rozważa wprowadzenie ograniczeń dotyczących kadencji oraz kodeksu etycznego dla sędziów Sądu Najwyższego. Te propozycje pojawiają się w momencie, gdy Demokraci stają się coraz bardziej niezadowoleni z konserwatywnego nastawienia sądu, który uchylił ważne decyzje dotyczące praw do aborcji i uprawnień federalnych. Obawy związane z etyką sądu nasiliły się po ujawnieniu, że sędziowie przyjmowali kosztowne wycieczki od zamożnych darczyńców.

W czerwcu przeprowadzono badanie, z którego wynika, że jedynie 4 na 10 dorosłych Amerykanów ufa Sądowi Najwyższemu. Badanie wykazało również, że 7 na 10 Amerykanów uważa, że sędziowie kierują się własnymi przekonaniami, zamiast być bezstronnymi. W listopadzie Sąd Najwyższy wprowadził swój pierwszy kodeks etyczny, jednak krytycy twierdzą, że nie wnosi on żadnych istotnych nowych zasad i pozwala sędziom samodzielnie decydować, czy go przestrzegać.

Kluczowe kwestie, które rozważa Biden:

  • Limity kadencji dla sędziów Sądu Najwyższego
  • Surowszy kodeks etyki
  • Poprawka konstytucyjna w celu zniesienia szerokiego immunitetu prezydenckiego

Podczas niedawnej rozmowy z Kongresową Grupą Postępową Joe Biden rozmawiał o możliwych reformach. Zazwyczaj mówi wyborcom, że do pokonania konserwatywnego sądu potrzebni są dodatkowi Demokraci w Kongresie i Białym Domu. Jednak te nowe pomysły pokazują, że przyjmuje mocniejsze stanowisko.

Republikanie często starają się wywierać wpływ na sądy federalne na swoją korzyść. Gdy Mitch McConnell kierował Senatem, zablokował nominację Merricka Garlanda przez prezydenta Obamę do Sądu Najwyższego, co pozwoliło Trumpowi mianować trzech sędziów. Trump powołał także 54 sędziów sądów apelacyjnych, co będzie miało wpływ na system sądownictwa przez wiele lat.

Podczas swojej prezydentury Biden skupiał się na mianowaniu sędziów. Do tego momentu powołał więcej sędziów niż jakikolwiek poprzedni prezydent, a wielu z nich pochodzi z różnorodnych środowisk. Demokraci chcą, aby kontynuował te działania.

Pomysły Bidena wydają się być częścią większego planu Demokratów, mającego na celu rozwiązanie dawno istniejących obaw dotyczących działań i etyki Sądu Najwyższego. Poprzez wprowadzenie potencjalnych limitów kadencji oraz surowszych zasad etycznych, Biden dąży do stworzenia bardziej sprawiedliwego i przejrzystego systemu sądowniczego. Może to wpłynąć na przyszłe wybory i mieć trwałe skutki dla amerykańskiej polityki i zarządzania krajem.

Joe Biden: Najnowsze wiadomości
Czytaj dalej:

Udostępnij ten artykuł

Komentarze (0)

Opublikuj komentarz